
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoMińsk Mazowiecki (woj. mazowieckie). - Jestem prawie pewien, że w Sejmie powstanie komisja śledcza ds. zbadania inwigilacji - powiedział w środę lider PO Donald Tusk. Podkreślił, że "nie ma żadnego problemu" z tym, żeby komisja badała także okres rządów PO i PSL.
- Nie mam absolutnie żadnych powodów, żeby cokolwiek ukrywać. Chcą zbadać 8 lat naszych rządów, jeśli chodzi o podsłuchiwanie i używanie służb specjalnych, nie mam z tym żadnego problemu – zadeklarował lider PO.
Stwierdził, że dotarły do niego oferty współpracy "ze strony posłanek i posłów, którzy wspierają na co dzień PiS". - Z satysfakcją stwierdzam, że w szeroko pojętym obozie rządzącym jest coraz więcej ludzi, którzy nie chcą chronić tyłków tym, którzy zaczęli się brzydko bawić narzędziami władzy typu Pegasus. Dlatego wszystko mi w środku mówi, że ta większość, które dziś chroni PiS, w tej kwestii już nie będzie większością – powiedział.
- Wydaje się, że do końca tygodnia powinno być jasne, że powinna być większość w Sejmie na rzecz powołania takiej komisji śledczej – dodał.
Słuchaj w: