
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWarszawa. Jak informuje Straż Graniczna, od sierpnia straż graniczna udaremniła około 16 tys. prób nielegalnego sforsowania granicy polsko-białoruskiej.
Do 5 tysięcy z nich doszło w październiku, czyli tylko w pierwszych dniach miesiąca. We wszystkich ośrodkach straży granicznej przebywa obecnie ponad półtora tysiąca nielegalnych migrantów.
Jak informują służby, w najbliższych dniach sytuacja nie poprawi się, mimo że wstrzymane zostały wszystkie loty z Iraku na Białoruś, w tym loty irackich i katarskich linii lotniczych. Mówił o tym rzecznik ministra-koordynatora służ specjalnych Stanisław Żaryn.
- Na pewno nie odczujemy tej decyzji w krótkim okresie. Wiemy, że ten napór na granicę Polski będzie kontynuowany. Pamiętajmy, że w ostatnim czasie na Białoruś sprowadzono kilkanaście tysięcy migrantów po to, żeby ich przetransportować dalej na Zachód, na teren UE. Tak że tej decyzji irackich władz związanej z zatrzymaniem lotów miedzy Bagdadem a Mińskiem nie odczujemy w najbliższych dniach. Aleksander Łukaszenka w ostatnich miesiącach ustanowił wiele różnych połączeń lotniczych - z Bagdadu, Damaszku, Moskwy, Bejrutu. To tymi szlakami są sprowadzani na Białoruś migranci. To tymi szlakami między majem a sierpniem udało się Łukaszence sprowadzić na Białoruś ponad 10 tysięcy osób po to, żeby utworzyć szlak migracyjny przez Polskę - mówił Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służ specjalnych.
Słuchaj w: