
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Uważam zawody za bardzo udane".
Człuchowski Auto-Moto Klub zagrał na nosie najgroźniejszym konkurentom w Klubowych Mistrzostwach Polski w Motocrossie. Obrońcy tytułu z Człuchowa wygrali z MX-em Lipno na jego terenie. W trzeciej rundzie krajowego czempionatu człuchowianie zgromadzili o 103 punkty więcej, dzięki czemu zepchnęli MX Lipno z pozycji lidera w klasyfikacji seniorów. W grupie juniorów AMK Człuchów jest wciąż drugi, ale na torze w Lipnie zredukował przewagę rywali o 35 oczek.
"Po sobotnich wyścigach w seniorach odrobiliśmy tylko punkt, ale w niedzielę zawody przebiegały już pod nasze dyktando" - mówi Weekend FM prezes AMK Człuchów Zbigniew Zakrzewski.
- Uważam zawody za bardzo udane i przede wszystkim to zasługa naszych zawodników, ponieważ rywalizowali w sposób taki sportowy, stanowczy i pokazali, że można walczyć z największą konkurencją na ich terenie i mogliśmy wygrać u nich.
Zbigniew Zakrzewski
Podczas całej rundy w Lipnie reprezentanci AMK Człuchów stawali na podium w swoich klasach aż 11-krotnie.
Pierwsze miejsca w swoich klasach zajmowali: Anna Stecjuka (MX Kobiet), Aleh Makhnov (MX 125), Vitalij Makhnov (MX 2 Junior). Na drugich lokalach plasowali się: Daniel Wołowicz (MX 2 Junior), Oliwia Wiśniewska (MX Kobiet), Oskar Jażdżewski (MX 65), Seweryn Gazda (MX 125) i Maciej Zdunek (MX Masters). Trzecie miejsca zajmowali: Filip Seniuk (MX 85), Szymon Staszkiewicz (MX 2) i Vitalij Makhnov (MX Open). Trzecia była też Wiktoria Kupczyk (MX Kobiet) z WKM-u Więcbork. Klub z powiatu sępoleńskiego w klasyfikacji klubowej jest trzeci wśród seniorów i czwarty w grupie juniorów, ale z duża stratą do prowadzącej dwójki.