
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Jeden ze sposobów naciągania ludzi na pieniądze".
"Prześlij równowartość 5 tys. zł na mój portfel Bitcoin, a zapomnę o całej sprawie. Usunę również wszystkie filmy i dane raz na zawsze" - e-mail o takiej treści otrzymał słuchacz z gminy Człuchów. Na elektroniczną skrzynkę pana Ryszarda przyszła wiadomość, której nadawca sugerował, że uzyskał dostęp do jego danych, mediów społecznościowych, kontaktów, kamery czy mikrofonu. Zagroził, że wyśle znajomym adresata film, na którym widać go w czasie oglądania filmów dla dorosłych.
"Ponieważ nie odwiedzam takich stron, od razu wiedziałem, że to próba szantażu. Chcę ostrzec innych, żeby nikt nie dał się nabrać takim oszustom" - mówi Weekend FM pan Ryszard.
- Dla mnie to była sprawa oczywista, że to mnie nie dotyczy, że jestem wyraźnie szantażowany bez powodu, ale jeśli ktoś ma coś tam "za uszami", to proponowałbym, żeby nie reagować w ogóle na te wiadomości, nie przesyłać żadnych pieniędzy, bo myślę, że to jest wielka ściema i jeden ze sposobów naciągania ludzi na pieniądze.
p. Ryszard
Mieszkaniec gminy Człuchów zgłosił sprawę człuchowskiej policji. Ta odmówiła jednak wszczęcia dochodzenia. Powód? Brak danych dostatecznie uzasadniających potwierdzenie podejrzenia czynu.

Słuchaj w: