
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoOprócz osób przebywających na kwarantannie lub w izolacji, Szpital Powiatowy w Więcborku zaszczepił już wszystkich swoich chętnych pracowników.
Zaszczepieni zostali także pracownicy sępoleńskiego sanepidu. Razem z przyjmującymi szczepionkę jeszcze dzisiaj (08.01), to łącznie 255 osób. Od poniedziałku - jak dowiedziało się Weekend FM - ruszają szczepienia w DPS-ach, a także wśród pracowników aptek, ośrodków zdrowia i Ośrodka Pomocy Społecznej:
- U nas szczepienia ruszyły dopiero 30-tego i przez 2 dni miałyśmy te 75 dawek. Dostałyśmy w poniedziałek 180. Od następnego tygodnia znowu ruszamy, 180 dawek mamy już zamówione, czekamy. Ogólnie mieliśmy zgłoszonych 364 osoby, ale do nas z NFZ cały czas spływają dodatkowe listy jeszcze.
Alina Młodzik
Mówi Weekend FM koordynatorka programu szczepień w Szpitalu Powiatowym w Więcborku Alina Młodzik. Jak zapewnia, żadna dawka ani fiolka nie musiała być utylizowana z powodu utraty ważności lub braku chętnych:
- Pod danych pracowników rozpuszczamy, nie robimy tak, że wyrzucamy, byłoby to marnotrawstwo. To jest za droga szczepionka.
Alina Młodzik
Z kolei władze spółki zarządzającej Szpitalem Powiatowym w Więcborku zapewniają, że w placówce nie został zaszczepiony nikt spoza grupy "zero":

Słuchaj w: