
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSzczecin. 73-latek stracił przytomność, miał gorączkę i podejrzenie zakażenia koronawirusem. Ratownicy przewieźli go najpierw do szpitala w Szczecinku, później do Koszalina. Ostatecznie wrócił do Szczecinka. Zanim otrzymał pomoc, w karetce spędził sześć godzin.
– SOR próbował odmówić przyjęcia pacjenta. Ze względu na gorączkę chciał go oddać na oddział zakaźny. Ostatecznie mężczyzna został przyjęty do szpitala o 3:00 w nocy – powiedziała rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunowego w Szczecinie Paulina Targaszewska.
Słuchaj w: