
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWarszawa. Solidarna Polska nie poprze forsowanej przez PiS ustawy znoszącej odpowiedzialność urzędników i funkcjonariuszy publicznych za łamanie prawa pod pretekstem walki z pandemią. - Jestem wiceministrem. Nie wyobrażam sobie, żebym łamiąc prawo nie ponosił odpowiedzialności - podkreślał Janusz Kowalski z partii Zbigniewa Ziobry. Jak dodał, ustawa w zaproponowanym kształcie stwarzałaby pole do nadużyć.
Solidarna Polska podtrzymuje swój sprzeciw wobec projektu mimo ultimatum wicemarszałka sejmu z PiS Stanisława Terleckiego. Terlecki ogłosił, że wobec postawy koalicjantów, a zatem również Porozumienia Jarosława Gowina, kontynuowanie negocjacji na temat planowanej rekonstrukcji rządu nie ma sensu, a ona sama może odbyć się mimo to i bez ich udziału. Zadeklarował także, że PiS jest gotowe na przedterminowe wybory, w których wystartowałoby jako samodzielna formacja.
Terlecki zadeklarował też, że projekt zostanie wycofany.
Słuchaj w: