- 3
- wtorek, 4 sierpnia 2020 9:02
Chojnice
Przełomowe odkrycie archeologów w Dolinie Śmierci w Chojnicach. "Znaleźliśmy szczątki ludzkie"
Archeologom udało się zlokalizować miejsce egzekucji i pośmiertnego stosu, na którym Niemcy spalili swoje ofiary.
Przełom w badaniach archeologicznych w chojnickiej Dolinie Śmierci. Archeologom udało się zlokalizować miejsce egzekucji i pośmiertnego stosu, na którym Niemcy spalili swoje ofiary. Prawdopodobnie chodzi o więźniów gestapo, których z bydgoskiego więzienia w styczniu 1945 roku przywieziono właśnie do Doliny Śmierci w Chojnicach i tu rozstrzelano.
– Udało nam się, mamy pierwsze znaleziska nie tylko w postaci łusek, nabojów czy też rzeczy osobistych, jak na przykład spinki czy też odznaka Przysposobienia Wojskowego Kobiet, ale w trakcie ostatnich naszych badań odkryliśmy szczątki ludzkie - mówi Weekend FM pochodzący z Chojnic archeolog dr Dawid Kobiałka, który od trzech miesięcy kieruje grupą badaczy w chojnickiej Dolinie Śmierci.
Przełomowe znalezisko
– Jest to przełomowe znalezisko, ponieważ udało nam się potwierdzić fakt, który jest znany z materiałów archiwalnych. To znaczy, że w czasie II wojny światowej dochodziło na obrzeżach Chojnic do mordowania w 1939 roku, ale również z różnych podań, zeznań, wiedzy mieszkańców Chojnic wynikało, że w drugiej połowie stycznia 1945 roku Niemcy mieli doprowadzić do Chojnic, do Doliny Śmierci bliżej nieokreśloną liczbę osób i tę liczbę osób w Dolinie Śmierci zabić, a ich szczątki spalić. I najprawdopodobniej resztki właśnie tych ofiar udało nam się odkryć w trakcie naszych ostatnich badań powierzchniowych - mówi dr Kobiałka.
Spalone kości i łuski od broni krótkiej
– Udało nam się odkryć pojedyncze kości bardzo mocno spalone, ewidentne ślady spalenizny w postaci węgla drzewnego oraz kilkanaście łusek od broni krótkiej, od pistoletu Parabellum, Wahltera, Browninga. To była broń niemiecka, której używała między innymi policja i na sto procent właśnie z tej broni mordowano w 1945 roku osoby, które były w tym celu sprowadzone - opisuje dr Kobiałka.
Sosna tu nigdy nie rosła. "W tych działaniach widać plan"
– Pierwsze analizy udało się nam już przeprowadzić. Między innymi analizy makroszczątków z próby glebowej, którą pobraliśmy. Udało się wydobyć 21 fragmentów drewna, w różnych stopniu spalonym. Jak się okazuje, wszystkie te kawałki drewna to jest sosna. Dzisiaj w Dolinie Śmierci nie rośnie sosna, podobnie było w czasie II wojny światowej, ponieważ to były tereny podmokłe, a sosna lubi przede wszystkim tereny suche. W tych działaniach widać plan. To były zamierzone, intencjonalne i przemyślane działania. Ta sosna została tutaj specjalnie sprowadzona, ponieważ sosna to jest bardzo łatwopalne drewno. Dzięki tym właściwością sosna została wykorzystana do przyszłego stosu. I właśnie miejsce egzekucji i domniemanego stosu udało się odkryć - mówi archeolog.
Teren zabezpieczony. Betonowe płyty, fotokomórki i regularne patrole
- Sprawa jest rozwojowa, musieliśmy teren zabezpieczyć. Dzisiaj w Dolinie Śmierci są już położone dwie betonowe płyty, które mamy nadzieję, że zabezpieczą ten teren pod przyszłe nasze badania - mówi dr Dawid Kobiałka. – Mimo faktu, że Dolina Śmierci jest regularnie wizytowana przez policje, Straż Miejską, mimo faktu, że są fotokomórki, to niestety znajdzie się nie jedna, nie dwie i pewnie nie trzy osoby, które wpadną na pomysł, żeby niestety to miejsce kaźni, to miejsce jednego wielkiego grobu masowego po prostu zhańbić poprzez nielegalne poszukiwania - mówi dr Kobiałka.
Osoby, które w 1945 r. straciły tu życie, nie były chojniczanami
W 1939 r. w Dolinie Śmierci mordowano przede wszystkim mieszkańców miasta i regionu. Osoby z 1945 r. tak naprawdę nie wiadomo, kim były. Najbardziej prawdopodobna wersja mówi, że miały być więźniami więzienia Gestapo na Wałach Jagiellońskich 4 w Bydgoszczy. Najprawdopodobniej część członków polskiego podziemia została wtedy aresztowana i część tych osób być może została doprowadzona do Doliny Śmierci i tutaj zamordowana, a ich szczątki spalone i zakopane. Tak naprawdę zabezpieczyliśmy miejsce pod właściwe prace, które będą miały miejsce od połowy sierpnia przez kolejny miesiąc. Miejsca nie zbadaliśmy wykopaliskowo, zostało zabezpieczone pod kolejne działania.
Dolina Śmierci to nie jest jedna lokalizacja
To nie tylko dzisiejsza łąka, ale wielki teren od oczyszczalni ścieków do mleczarni. W ramach naszych badań będziemy próbowali zlokalizować kilka miejsc, gdzie do tych rozstrzeliwań dochodziło. Łąka to jedno miejsce, które badamy, a od piątku przyjeżdżają archeolodzy z Warszawy z PAN-u i będą prowadzić badania geofizyczne mniej więcej na polu na wysokości majątku Igły. Tam znajduje się jedna wielka linia okopów, która dzisiaj jest nieczytelna w krajobrazie, ale w trakcie naszych wstępnych analiz udało nam się częściowo zrekonstruować linię okopów, która posłużyła Niemcom w 1939 r. jako jeden wielki masowy grób. To właśnie na te pola igielskie w 1939 r. byli prowadzeni mieszkańcy miasta, regionu i właśnie na krawędzi tych rowów rozstrzeliwani, a ich ciała wrzucane do okopu. Niemcy wykorzystali polskie okopy z 1939 r. jako formę grobu masowego dla mieszkańców Chojnic i regionu.
Będzie analiza antropologiczna szczątków
Szczątki zostaną poddane analizie. Docelowo postaramy się ustalić przynajmniej minimalną liczbę ofiar. Oczywiście na podstawie kości spalonych jest to bardzo trudne, ale nie niemożliwe. W zespole badawczym mamy antropologa fizycznego, czyli osobę, która zajmuje się zawodowo analizą kości ludzkich. Możemy np. choroby czy ślady od kuli odkryć. Docelowo kości muszą spocząć na Cmentarzu Ofiar Zbrodni Hitlerowskich w Chojnicach, zaplanowany będzie uroczysty pogrzeb. Termin będzie zależał od skali badań i późniejszych analiz. Jesteśmy przekonani, że te badania powinny być kontynuowane, ponieważ tego nie da się zbadać w trakcie tak krótkiej kampanii w tym roku.
Z analizy materiałów archiwalnych wynika, że tu leżą setki ofiar
Miejsc rozstrzeliwań jest przynajmniej kilka. W 1945 r. wyekshumowano tylko 107 osób, 61 osób dodatkowych, czyli pensjonariuszy Krajowych Zakładów Opieki Społecznej w Chojnicach, czyli dzisiejsze budynki poprawczaka - wydobyto jedynie 61 czaszek tych niepełnosprawnych, reszta ciał została. Nie wiadomo dlaczego komisja w trakcie prac ekshumacyjnych pozyskała tylko czaszki, nie podejmowała całych szczątek ludzkich, a poza tym ponad 150 osób tam jeszcze gdzieś leży, czyli łącznie zamordowano osób umysłowo chorych 218 i w istocie oni tutaj zalegają, do tego dochodzą ofiary z 1945 r. Proszę sobie wyobrazić, że rzecz jasna dokumenty w sposób zasadniczy odbiegają od siebie, ale niektóre szacunki mówią, że to było 600, a nawet 1000 osób zamordowanych i spalonych w 1945 r. Dolina Śmierci to jest jedno wielkie miejsce kaźni, o które powinniśmy wspólnie dbać.
Z doktorem Dawidem Kobiałką, który nadzoruje badania w Dolinie Śmierci rozmawia Aneta Czupryniak. Posłuchaj rozmowy:
Rozmowa z dr Dawidem Kobiałką
Więcej na temat projektu "Archeologia Doliny Śmierci" przeczytasz i posłuchasz tutaj:
- czwartek, 28 listopada 2024 10:51
Chojnice
W Chojnickim Centrum Kultury odbędzie się dziś (28.11.) wernisaż Wielkiej Wystawy Retrospektywnej
- czwartek, 28 listopada 2024 10:47
Chojnice
"Podziel się pasją". Dziś (28.11.) w Zespole Szkół nr 2 w Chojnicach kolejna odsłona spotkań z kolekcjonerami i pasjonatami
- czwartek, 28 listopada 2024 10:16
Woj. pomorskie
Chojniczanka 6-milionową pasażerką Portu Lotniczego Gdańsk. Poleci w kolejną podróż za darmo
- czwartek, 28 listopada 2024 8:48
Chojnice
Miejsce pożegnań uczniów zamiast postoju taksówek? Jest wniosek o zmianę funkcji zatoczki przy ulicy Wałowej w Chojnicach
- środa, 27 listopada 2024 16:44
Chojnice
Drogowcy zamknęli odcinek ulicy Obrońców Chojnic. Nadal można dojechać do marketu i ulicy Jana Pawła
- środa, 27 listopada 2024 11:19
Chojnice
Jutro (28.11.) w Chojnicach kolejna edycja "Podziel się pasją". Organizatorem wydarzenia jest Zespół Szkół nr 2 w Chojnicach
- 2
- środa, 27 listopada 2024 9:46
Gmina Czersk
Samochód utknął na kładce dla pieszych w Parku Borowiackim w Czersku. Kierowca z pasażerem uciekli
- środa, 27 listopada 2024 7:38
Chojnice
Awaria sieci wodociągowej przy ulicy Jana Pawła II 8 i 10 w Chojnicach
- środa, 27 listopada 2024 7:37
Gmina Czersk
Opłata śmieciowa w gminie Czersk wyższa o 15 zamiast 22 procent. "Do końca roku 2024 ilość odpadów komunalnych wzrośnie o 900 ton"
- środa, 27 listopada 2024 7:18
Gmina Chojnice
Wybory uzupełniające do Rady Gminy Chojnice. PKW zarejestrowało dwoje kandydatów
- środa, 27 listopada 2024 6:50
Chojnice
Miasto Chojnice przystępuje do opracowania planu miejscowego pod centrum sportowo-rehabilitacyjne
- wtorek, 26 listopada 2024 15:24
Chojnice
Awaria sieci wodociągowej na ulicy Młodzieżowej 11 w Chojnicach
- wtorek, 26 listopada 2024 15:17
Chojnice
Od jutra (27.11) zamknięty zostanie odcinek ulicy Obrońców Chojnic. Autobusy MZK pojadą zmienionymi trasami
- wtorek, 26 listopada 2024 11:55
Chojnice
Awaria oświetlenia w Chojnicach. Urzędnicy zgłosili ją do operatora i czekają na specjalistów
- wtorek, 26 listopada 2024 10:42
Chojnice
"Nie mógł się pogodzić, że matka przepisała dom na wnuka". Podejrzany o podpalenie w Chojnicach trafił do aresztu
- wtorek, 26 listopada 2024 9:57
Chojnice
Awaria sieci wodociągowej przy ulicy Przemysłowej w Chojnicach
- 15
- wtorek, 26 listopada 2024 9:54
Gmina Brusy
Dobiega końca przebudowa kuchni i zaplecza magazynowego w Szkole Podstawowej nr 1 w Brusach (FOTO)
- wtorek, 26 listopada 2024 9:24
Chojnice
"Jednokrotne przejechanie pługiem z solarką to jest około 50 tys. zł". Burmistrz Chojnic o akcji zima (ROZMOWA)
- wtorek, 26 listopada 2024 6:53
Powiat chojnicki
Jacek Zawadzki zastąpił Mariusza Palucha w Radzie Powiatu Chojnickiego
Podcasty Weekend FM
Zobacz również:
Im możesz pomóc:
Sport:
9:39Wraca Czerska Liga Halowa. Handball Czersk zgromadził osiem zespołów i reaktywował rozgrywki
9:38Umowa o współpracy podpisana. Piast Człuchów dołącza do grona partnerskich klubów Arki Gdynia
9:36Mateusz Dajnowski z Chojniczanki wylatuje dziś (28.11.) do Indii na Mistrzostwa Świata w biegu na 100 km
9:16Tuzin medali ZKS-u Miastko w Memoriale Mieczysława Szarmacha w Nowym Dworze Gdańskim (FOTO)
9:15Talex Borysław Borzytuchom po raz pierwszy w historii zdobył aż cztery złote medale w Mistrzostwach Polski (FOTO)
Ostatnio dodane artykuły:
12:15Pijany mieszkaniec Bytowa uciekał hulajnogą elektryczną przed policją. Po zatrzymaniu znieważył funkcjonariuszy
11:57Wypadek w miejscowości Zielenin, w gminie Kościerzyna. Dostawczy iveco najechał na tył peugeota
11:25Awaria wodociągu przy ulicy Gdańskiej w Chojnicach
10:55Muzeum we Wdzydzach przygotowało program edukacyjny "Gwiôzdka jidze przez Wdzydze"
10:51W Chojnickim Centrum Kultury odbędzie się dziś (28.11.) wernisaż Wielkiej Wystawy Retrospektywnej
10:47"Podziel się pasją". Dziś (28.11.) w Zespole Szkół nr 2 w Chojnicach kolejna odsłona spotkań z kolekcjonerami i pasjonatami
10:42Nowe stanowisko, a na nim człowiek z zatartym wyrokiem za finansowe oszustwa. Prezes szpitala w Tucholi ma zastępcę do spraw ekonomicznych
10:16Chojniczanka 6-milionową pasażerką Portu Lotniczego Gdańsk. Poleci w kolejną podróż za darmo
9:53Opłata stała w Gminnym Żłobku w Czarnem została podniesiona o 500 zł
9:52O 15 proc. wzrosną w przyszłym roku opłaty za wywóz śmieci z gminy Bytów