
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJednak z powodu zagrożenia epidemicznego nie odbyły się żadne huczne imprezy okolicznościowe.
Jedynym akcentem było posadzenie w Parku Borowiackim 94 drzewek.
- Połączyliśmy tę właśnie okazję z 30-leciem samorządu terytorialnego i zaprosiliśmy radnych: gminnych radnych, powiatowych i osoby związane z gminą przez ostatnie 30 lat do wspólnego sadzenia 94 drzew. Wsadziliśmy je w Parku Borowiackim. Bardzo wielu radnych przyjęło nasze zaproszenie i cieszę się, że ta inicjatywa spotkała się z tak pozytywnym odzewem.
burmistrz Przemysław Biesek- Talewski
Mówi Weekend FM burmistrz Czerska Przemysław Biesek-Talewski.
Drzewa zasadzili m.in. burmistrzowie, przewodniczący Rady Miejskiej oraz radni Czerska z ostatnich 30 lat. Łącznie posadzono 94 lipy, dęby i brzozy. Każda sadzonka została oznaczona kartką z imieniem i nazwiskiem sadzącego.
- To jest zawsze taka radość. Jednak zieleni nigdy nie jest za dużo, a będzie jeszcze na dodatek symbolizować ten dzień i mnie osobiście. Będziemy wnuki będą przychodzić - gdzie jest dziadka drzewo.
[rep.] A będzie pan zaglądał do tego drzewka?
Oczywiście, a ja mam po drodze, mieszkam, blisko, tak że będę często zaglądał. Zobaczymy, będę pilnował, żeby nikt nie połamał, żeby rosło.
Roman Kaszubowski
Mówił tuż po posadzeniu "swojego" drzewka radny Rady Miejskiej Czerska w latach 2014-2018 Roman Kaszubowski.

Słuchaj w: