Potwierdziły to badania krwi. Prokurator postawił Sebastianowi N. zarzuty prowadzenia pojazdem w stanie nietrzeźwości, a Komendant Powiatowy Policji zapowiedział oddalenie dzielnicowego ze służby.
Do wypadku doszło na trasie Brusy – Zalesie. 29-letni Sebastian N. jadąc fordem escortem uderzył w drzewo. Auto odbiło się od drzewa i stanęło w poprzek jezdni. Zaraz potem w forda uderzył opel astra. Kierowca opla był trzeźwy. Obrażenia ciała Sebastiana N. nie pozwalały na badanie alkotestem, dopiero badanie krwi wykazało u niego 1,4 promila alkoholu. Dzielnicowy nie był na służbie. Po kilku dniach od zdarzenia do prokuratury zgłosił się teść policjanta. Twierdził, że to on prowadził pojazd. „Nie daje temu wiary, ale świadek się zgłosił i trzeba to sprawdzić” – mówi zastępca Prokuratora Rejonowego w Chojnicach Janusz Paczkowski.
Decyzja Komendanta Powiatowego Policji Janusza Gierszewskiego była natychmiastowa. Następnego dnia po wypadku dzielnicowy został zawieszony w czynnościach służbowych. Teraz grozi mu wydalenie ze służby. Komendant czeka na prawomocny wyrok sądu. Jak mówi, „w stosunku do takich sytuacji nie będzie żadnej pobłażliwości”.
Sebastainowi N. grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz 10-letni zakaz prowadzenia pojazdó