
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoJedna osoba trafiła do szpitala.
Kilkanaście osób zostało ewakuowanych, a mężczyzna w średnim wieku trafił do szpitala po dzisiejszym (30.03) pożarze przy ulicy Świętopełka w Chojnicach. Paliły się drewniane zabudowania gospodarcze pomiędzy nową salą gimnastyczną a barakami mieszkalnymi. Zgłoszenie strażacy otrzymali o 19.44.
Płomienie były tak wysokie, tak silne, że zaczęło okapcać ścianę ścianę pobliskiego szeregu budynków mieszkalnych, jak również drzewa znajdujące się nad tym budynkiem, zagrożony był też drugi budynek sali gimnastycznej. Przystąpiono do akcji gaśniczej. Były to działania w natarciu z kilku stron, celem jak najszybszego stłumienia ognia. Równolegle prowadzone były działania w obronie zarówno sali gimnastycznej, jak i tych budynków mieszkalnych.
Marcin Wróblewski
Mówi Weekend FM zastępca komendanta powiatowego PSP w Chojnicach Marcin Wróblewski.
Na czas akcji ewakuowane osoby mogły się schronić w podstawionym autobusie MZK w Chojnicach. Parterowy budynek ucierpiał jedynie powierzchownie i jego lokatorzy mogli wrócić na noc do mieszkań.
Z pożarem i jego skutkami walczyli strażacy z chojnickiej Jednostki-Ratowniczo Gaśniczej oraz druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych w Chojnicach, Pawłowie i Charzykowach.

Słuchaj w: