
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoProkuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.
Przypomnijmy, w lipcu ubiegłego roku Inspektorzy OTOZ Animals interweniowali w miejscowości Brodnica Górna. Właściciele psa rasy beagle mieli go przetrzymywać w bardzo złych warunkach, bez dostępu do wody i możliwości schronienia się przed zimnem czy upałem. Zwierzę miało wrośnięte w skórę szyi łańcuch z wbitym karabińczykiem. Ustalono, że właścicielami psa są 62-letni mężczyzna i 34-letnia kobieta. Pies trafił do schroniska w Kościerzynie. Wymagał zabiegu chirurgicznego. Prokuratura w Kartuzach skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie:
- Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Kartuzach, dwie osoby z zarzutami dotyczącymi znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Oboje w toku postępowania nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im przestępstwa.
Grażyna Wawryniuk
Mówi Weekend FM rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat więzienia.
Jak dowiedziało Weekend FM, Harry, bo tak nazwano psa w kościerskim schronisku, po przebytej kwarantannie i rekonwalescencji znalazł kochający dom.

Słuchaj w: