
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWarszawa. Pacjenci w siedmiu województwach, którzy nie mogą oddychać samodzielnie, tylko przy pomocy specjalnych urządzeń, nie będą przyjmowani do opieki domowej. Taką decyzję podjął Ogólnopolski Związek Świadczeniodawców Wentylacji Mechanicznej. Powodem wstrzymania świadczeń jest zaleganie z płatnościami przez NFZ. Ministerstwo zdrowia sprawę bagatelizuje. Świadczeniodawcy określają sytuację jako dramatyczną. Ze świadczeń korzysta między innymi Wiktoria, która choruje na rzadką genetyczną chorobę - Klątwę Ondyny. "Jak zasypia to przestaje oddychać" - mówi mama Wiktorii.
- Rodzice ponoszą olbrzymie koszty, dzięki programowi wentylacji domowej te koszty są zmniejszone, bo jednak sporo sprzętu dostajemy dzięki programowi – tłumaczy Iwona Oleksiak, matka chorej Wiktorii.
- Nasza decyzja o wstrzymaniu przyjęć jest decyzją dramatyczną, bo nasze podmioty powołane są do tego żeby opiekować się pacjentami w domu. Tylko my finansujemy od wielu miesięcy pacjentów w domu i finansowo na końcu tego całego łańcuszka to jest przedsiębiorstwo, które nie jest w stanie więcej finansować świadczeń zdrowotnych – powiedział Marcin Warzecha, sekretarz zarządu OZWŚWM.
Słuchaj w: