
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSą już ustalenia policja na temat sobotniego wypadku w Chrząstowie, w gminie Człuchów.
Człuchowska policja zna już wstępne przyczyny wypadku, do którego doszło w sobotę (10.08) na drodze krajowej nr 22 w Chrząstowie, w gminie Człuchów. Jak informowaliśmy już w Weekend FM, zderzyły się tu volkswagen polo i renault captur.
Policjanci pracujący na miejscu wypadku wstępnie ustalili, że kierująca volkswagenem, mieszkanka Starogardu Gdańskiego, jadąc w stronę Wałcza, na łuku drogi, na mokrej nawierzchni wpadła w poślizg i zderzyła się czołowo z prawidłowo jadącym renault. W wyniku zderzenia, obrażenia odniosło siedem osób, dwie kobiety, dwóch mężczyzn i troje dzieci. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali w Człuchowie i Chojnicach. 13-letni chłopiec został zabrany śmigłowcem do szpitala w Pile.
Sławomir Gradek
Mówi Weekend FM oficer prasowy człuchowskiej policji Sławomir Gradek.
Volkswagenem kierowała 35-letnia mieszkanka Starogardu Gdańskiego. Razem z nią podróżowało dwoje pasażerów. Za kierownicą renault siedział 58-letni mieszkaniec Kaczorów koło Piły. W jego pojeździe znajdowało się jeszcze troje pasażerów. Kierowcy byli trzeźwi.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia ustala człuchowska policja.

Słuchaj w: