
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW niedzielę Piotr Malewicz wypłynął z Garbatego Mostu w Gminie Przechlewo. W siedem dni chce dopłynąć na Wyspę Młyńską w Bydgoszczy.
Lodowata woda w rzece nie ma znaczenia, kiedy ma się gorące serce. W niedzielę rano Piotr Malewicz z Rytla wypłynął Brdą w stronę Bydgoszczy. Płynie dla chorego na nowotwór Kubusia z Łodzi. Wpław chce pokonać prawie 210 kilometrów. Na starcie w Garbatym Moście w gminie Przechlewo towarzyszyli mu przyjaciele, a także reporter Weekend FM, Arek Jażdżejewski. Posłuchaj relacji
Piotr Malewicz wypłynął z Garbatego Mostu - posłuchaj relacji
- Jesteśmy w bardzo dobrych nastrojach, wśród przyjaciół. Rzeka będzie nam dyktowała warunki spływu, więc my jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni. Wiem, że się uda - mówił reporterowi Weekend FM tuż przed wypłynięciem Piotr Malewicz.
- Rodzice Kubusia są naszymi przyjaciółmi. Jesteśmy pełni podziwu dla Piotra, który organizuje ten spływ - mówi Eliza Maciaszek, która nad Brdę przyjechała z Łodzi z bliskimi, by wesprzeć na starcie Piotra Malewicza.
Nad bezpieczeństwem Piotra Malewicza czuwają strażacy ochotnicy. W pierwszym etapie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Chojnic, a następnie z OSP Osie.
- Mamy bardzo ważne zadanie - mówi Weekend FM naczelnik OSP Chojnice Karol Górnowicz. - Tutaj jest bardzo bezpieczny odcinek, bo nurt w ogóle nie jest wartki. Jednak Piotr będzie musiał trochę pomachać płetwami.
Na leczenie w Stanach Zjednoczonych chorego Kuby z Łodzi potrzeba 500 tysięcy euro. Piotr Malewicz powinien dopłynąć na Wyspę Młyńską w sobotę lub niedzielę.
ZOBACZ TAKŻE:
Słuchaj w: