
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSzli łeb w łeb, ale ostatecznie to Marcin Szulc, a nie Lech Ciurzyński zostanie nowym wójtem gminy Rzeczenica.
Po pierwszej turze radny z Rzeczenicy miał tylko 18 głosów straty do swojego rywala. Drugą Marcin Szulc wygrał już z przewagą 108 głosów i 53-procentowym poparciem. Lech Ciurzyński wygrał tylko w jednym z sześciu okręgów. Było to w Brzeziu, gdzie poparło go 53,5 proc. głosujących. Najdotkliwsza była z kolei jego porażka w sąsiedniej Pieniężnicy, gdzie uzyskał tylko 25-procentowe poparcie.
"Wyniki przyjąłem ze spokojem, podobnie jak po pierwszej turze" - mówi Weekend FM Lech Ciurzyński:
- Decyzja mieszkańców jest myślę, że jednoznaczna i tutaj nie ma powodu, aby komentować, natomiast korzystając z okazji chciałbym skierować słowa podziękowania dla wszystkich osób, które mnie wspierały. Okazuje się, że w Rzeczenicy mieszka wiele wspaniałych osób, które chcą dyskutować i którym przyszłość naszej małej ojczyzny leży na sercu.
Lech Ciurzyński
Lech Ciurzyński nie zostanie wójtem i znajdzie się także poza nową Radą Gminy Rzeczenica, bo postawił wszystko na jedną kartę i nie starał się o mandat radnego. "Charakter społecznika mam we krwi. Nic się nie zmieni. Nadal będą aktywny, a moje drzwi będą otwarte dla każdego, kto będzie potrzebował pomocy" - mówi Weekend FM Lech Ciurzyński.

Słuchaj w: