Blog 40+ 22.10.2011
Ból mięśni i kowbojski kapelusz (FOTO)
Witam!!
Pierwszy tydzień projektu za nami. Zostanie mi na długo w pamięci, choćby z powodu olbrzymiego bólu mięśni po treningu. Cóż, trzeba zapłaci za lata nic nie robienia, żeby nie powiedzieć lenistwa. Ma to też swoje dobre strony! Ból przypomina po co to robię. Szczególnie wtedy jest przydatny, gdy stoję przed wyborem: kawałek placka, baton lub inna słodycz, czy może jabłko. Wynik ekonomiczny wydaje się prosty. Trzydzieści minut biegu na bieżni, czy trzy minuty słodkiej przyjemności. Jednak wybory nie są już takie proste. Na razie wygrywa jabłko. Mam nadzieję, że z czasem będzie to nawyk.
Jak już jesteśmy przy jedzeniu to okazuje się, że dieta jest trudniejszym wyzwaniem, niż same ćwiczenia. W tym temacie czeka mnie więcej pracy niż myślałem. Chodzi mi o właściwy dobór pokarmów. Ich skład i kaloryczność są ważne, a w tym temacie nie mam zbyt dużo wiedzy. Myślę, że w którymś z odcinków ruszymy ten temat. Na koniec, żeby nie było tak pesymistycznie, powiem Wam, że po trzech treningach na bieżni widać maluteńkie zmiany. Zwiększyłem prędkość, a tętno nadal na poziomie 140. Na szczęście Runda Kaszebe w maju. Pozdrawiam!!!
Krzysztof
[|||]Na początek dwa wnioski.
Pierwszy: rozpoczynając przygodę z klubem fitness nie zmienisz od razu stylu życia, tak samo jak zakładając kapelusz nie zostajesz kowbojem. Drugi wniosek: założenie sportowej odzieży, kupno sportowej torby czy plecaka nie zmienia właściwie nic. Poza tym, że w szafie będziemy mieli nowe ciuchy, a piwo na plażę zabierzemy w torbie ze znaczkiem dajmy na to Nike.
Czas na wyzwania, w przyszłym tygodniu, mam nadzieję określimy sobie cele, do których będziemy dążyć i które osiągniemy! Jasne jest już teraz, że pójdziemy w różnych kierunkach. Krzysztof w kierunku osiągnięcia wysokiej wydolności, ja zwiększenia siły. Aby to zobrazować, sięgnę do tematyki bliskiej moim kolegom z MotoWeekendu. Jeżeli jadąc samochodem skończy nam się paliwo, to do najbliższej stacji benzynowej z pewnością szybciej dotarłby Krzysiek. Jeżeli złapiemy gumę i okaże się, że w bagażniku nie ma lewarka, to Krzysiek zajmie się wymianą koła, podczas gdy ja będę trzymał w górze auto. Pod warunkiem, że nie będzie ono ważyło tle co amfibia.
Pozdrawiam
Andrzej
Podcasty Weekend FM
Zobacz również:
Im możesz pomóc:
Sport:
18:36"To jest to, co chcemy grać". Chojniczanka pokonała lidera na jego terenie! Wygrała z Pogonią w Siedlcach 3:2
10:42Energa z Grupy Orlen wspiera MKS Start Miastko (PODCAST)
8:48Chojniczanka jedzie do Siedlec, żeby zmazać plamę i popsuć Pogoni fetę. Nasz drugoligowiec zmierzy się z liderem
21:34Smutne pożegnanie Stężycy z II ligą. Radunia przegrała w ostatnim w tym sezonie meczu u siebie 0:2 ze Stalą Stalowa Wola (FOTO)
19:08"Mój cel to medal Igrzysk Olimpijskich". Rozmawiamy z Arkadiuszem Kułynyczem i jego pierwszym trenerem Kazimierzem Wanke
Ostatnio dodane artykuły:
23:11Było jak w serialu "M*A*S*H". Noc Muzeów w Człuchowie od znakiem czasów wojny koreańskiej i "chochlików" na wystawach
18:36"To jest to, co chcemy grać". Chojniczanka pokonała lidera na jego terenie! Wygrała z Pogonią w Siedlcach 3:2
16:01W Tucholskim Ośrodku Kultury trwa konwent "Wizard Games" - gratka dla miłośników fantasy i gier
10:42Energa z Grupy Orlen wspiera MKS Start Miastko (PODCAST)
10:33Zderzenia samochodu osobowego z motocyklem w Brusach. Kierujący jednośladem trafił do szpitala
8:50Jakie są drogowe plany powiatu człuchowskiego na ten rok?
8:50Dziś (18.05) Europejska Noc Muzeów. W Chojnicach moc atrakcji czeka m.in. na dworcu oraz w Chojnickim Centrum Kultury
8:49W kościerskiej Strzelnicy odbędzie się jutro (19.05.) Piknik z Psem
8:48Noc Muzeów w Człuchowie po amerykańsku
8:48Chojniczanka jedzie do Siedlec, żeby zmazać plamę i popsuć Pogoni fetę. Nasz drugoligowiec zmierzy się z liderem