
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno8 miesięcy prac społecznych i 10-letni zakaz posiadania zwierząt.
8 miesięcy prac społecznych i nie 5 a 10 - letni zakaz posiadania zwierząt. Jest prawomocny wyrok w głośnej sprawie byłego kierownika Schroniska dla Zwierząt w Kościerzynie, oskarżonego o znęcanie się nad zwierzętami
Osiem miesięcy prac społecznych, a także 10-letni zakaz posiadania zwierząt. Taki wyrok w Sądzie Okręgowym w Gdańsku usłyszał były kierownik Schroniska dla Zwierząt w Kościerzynie. Mężczyzna był oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami, m.in. przez bicie psów policyjną pałką czy uderzanie w głowę metalowymi drzwiami.
Sąd Okręgowy w Gdańsku zmienił w piątek (24.10.) wyrok pierwszej instancji. Rafał Jażdżewski, który wyraził zgodę na publikację danych osobowych i wizerunku, pierwotnie został ukarany 5-letnim zakazem posiadania zwierząt. Sąd Okręgowy w Gdańsku częściowo uwzględnił apelację oskarżyciela posiłkowego i przedłużył okresy zakazu posiadania zwierząt i prowadzenia wszelkiej działalności związanej z opieką nad zwierzętami z 5 do 10 lat - mówi Weekend FM rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku ds. karnych Mariusz Kaźmierczak:
Uzasadniając rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy wskazał, że brak było wątpliwości co do winy oskarżonego oraz prawidłowości wymierzonej mu kary, natomiast orzeczone wobec oskarżonego środki karne Sąd Okręgowy ocenił jako nieadekwatne. Oskarżony był kierownikiem schroniska dla zwierząt, kierował instytucją, której celem działania było dbanie o zdrowie i życie zwierząt. Mieściło się to w zakresie jego obowiązków i za to otrzymywał wynagrodzenie. Miara staranności, jaką powinien się wykazywać, była więc wyższa niż w przypadku osób nie zajmujących się zawodowo opieką nad zwierzętami.
Mariusz Kaźmierczak
Rafał Jażdżewski od początku podkreślał, że jest niewinny, a sprawa jest wynikiem nagonki medialnej na jego osobę. Sąd nie uwzględnił apelacji jego obrońcy, w którym wnosił o uniewinnienie.
Sąd nie uwzględnił także apelacji OTOZ Animals. Organizacja zaskarżyła pisemne uzasadnienie wyroku, kwestionując część ustaleń sądu rejonowego odnośnie reakcji władz stowarzyszenia na informację o działaniach kierownika placówki. Wyrok jest prawomocny.
Słuchaj w: