
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"To się w głowie nie mieści" - komentują radni.
Były burmistrz Kamienia Krajeńskiego Wojciech Głomski domaga się od gminy 100 tysięcy złotych tytułem odprawy rentowej. Kilka miesięcy temu były włodarz złożył taki wniosek w Urzędzie Miejskim, ale obecna burmistrz Natalia Marciniak odmówiła wypłaty odprawy. "Spodziewaliśmy się że sprawa trafi do sądu i tak też się stało" - potwierdza Weekend FM burmistrz Kamienia Natalia Marciniak.
Zobaczymy jak to się potoczy, my tego roszczenia nie uznajemy. Mój wyborczy kontrkandydat przecież kandydował na burmistrza i musiał uważać swój stan zdrowia na tyle dobry, by decydować się na kolejną kadencję. Zresztą pokazuje to też jego aktywność kampanijna, udział w przeróżnych wydarzeniach, co też jest utrwalane na przeróżnych filmikach.
Natalia Marciniak
Burmistrz przypomina także, że były włodarz, zgodnie z obowiązującym prawem, otrzymał 3-miesięczną odprawę po przegranych wyborach.
Całą sprawą zbulwersowani są niektórzy radni, którzy mówią, że takich pieniędzy na ten cel w budżecie gminy nie ma.
"To jest kwota, która na przykład zapewnia projekt przebudowy ulic w moim okręgu wyborczym" - mówi Weekend FM radny Sebastian Skaja.
Nagle się okazuje, że zachorował w dniu zaprzysiężenia, że złożył wniosek o niezdolność do pracy. Dla mnie to jest szok. Tym bardziej, że my nie jesteśmy gminą, która szasta pieniędzmi, a te 100 tysięcy to już są naprawdę projekty dróg które są u nas w gminie bardzo potrzebne. Po prostu nie mogę uwierzyć, trzeba być naprawdę perfekcyjnym człowiekiem, żeby o takie coś się ubiegać.
Sebastian Skaja
Były burmistrz Kamienia Krajeńskiego Wojciech Głomski nie chce komentować sprawy. A tę rozpatrywać będzie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy. Termin na razie nie jest wyznaczony.
Słuchaj w: