
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZ wnioskiem wyszedł klub radnych.
Klub Radnych "Każdy Jest Ważny" chce, żeby miasto Człuchów sprawdziło, czy opłaci się mu utworzenie własnej kuchni centralnej. Obecnie miejskie placówki oświatowe oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji korzystają z usług firm cateringowych. Radni zauważają jednak rosnące koszty i chcą, by urzędnicy policzyli, czy lepiej nie kalkulowałoby się żywienie na własny rachunek dzieci w żłobku, przedszkolu i podstawówce oraz grup obozowych.
"Własne zaplecze gastronomiczne mogłoby nie tylko zwiększyć efektywność operacyjną, ale też zapewnić większą kontrolę nad jakością świadczonych usług" - mówiła w czasie ostatniej sesji radna Małgorzata Kucharska-Zemke.
- Wnoszę o sporządzenie kalkulacji kosztów inwestycyjnych i operacyjnych związanych z uruchomieniem własnej kuchni centralnej i wskazaniem miejsc mogących spełniać tą funkcję, przedstawienie możliwych modeli organizacyjnych, a także harmonogramu wdrożenia oraz przedstawienia aktualnie ponoszonych kosztów na usługi cateringowe dla wszystkich jednostek, które korzystają z takich usług celem dokonania porównania i oceny zasadności inwestycji we własne zaplecze gastronomiczne.
Małgorzata Kucharska-Zemke
Radna podkreślała również, że pomysł z kuchnią centralną wynika m.in. z kontroli, jaką Komisja Rewizyjna przeprowadziła w OSiR-ze. Jednym z zaleceń jest lepsze rozpowszechnienie informacji o przetargach na wyżywienie grup korzystających z bazy noclegowej OSiR-u.
Słuchaj w: