
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSprawa prowadzona jest pod kątem naruszenia nietykalności cielesnej uczestników zawodów sportowych.
Dwa mandaty karne w wysokości 500 zł każdy wystawiła policja po meczu Gromu Więcbork z Tucholanką Tuchola. To w związku z bijatyką, do której doszło po sobotnim spotkaniu obu drużyn na stadionie w Więcborku. Wezwany na miejsce patrol ukarał dwóch mężczyzn mandatami. To jednak dopiero początek, bo sprawą zajmuje się już także Kujawsko-Pomorski Związek Piłki Nożnej, który - jak dowiedział się nasz sępoleński reporter Maciej Bór - traktuje sprawę "bardzo poważnie":
- Dokładnie takich słów użył Maciej Pietrzyk z biura wydziału dyscypliny, który mówi o szczegółowej analizie klatka po klatce materiału wideo którym dysponuje związek. Oprócz tego działacze oczekują od obydwóch klubów szczegółowych wyjaśnień, dysponują także pomeczowym protokołem sędziego. Cała sprawa prowadzona jest pod kątem naruszenia nietykalności cielesnej uczestników zawodów sportowych, oraz naruszenia zasad porządkowych na stadionie w trakcie meczu. Jest jeszcze za wcześnie żeby mówić o ewentualnych karach, ale udało mi się dowiedzieć że wachlarz możliwych rozwiązań jest tutaj dość spory - od kar finansowych, poprzez zawieszenia zawodników, na rozgrywaniu meczów bez udziału publiczności kończąc.
Relacja Macieja Bora
Wydział dyscypliny chciałby ponadto wszystkie decyzje podjąć jeszcze przed następną kolejką bydgoskiej "A" klasy, w której grają obie drużyny.
Słuchaj w: