
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoSylwia Trzebiatowska nie jest już dyrektorką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kościerzynie. W miniony piątek (8.11) została zwolniona. Powód, to formułowane pod jej adresem oskarżenia o mobbing, Pracownicy kościerskiego MOPS-u wiosną zgłosili problem nowemu burmistrzowi, a ten zarządził audyt. W anonimowych ankietach posypały się zarzuty. Oto niektóre z nich:
- Zwracanie uwagi krzykiem, zwracanie uwagi podniesionym głosem, stosowanie słownych gróźb, niemożność sprostania oczekiwaniom pani dyrektor, odizolowanie stanowiska pracy od stanowisk innych pracowników, rozsiewanie plotek, ośmieszanie, kwestionowanie kompetencji, sugerowanie choroby psychicznej.
Dawid Jereczek
Wylicza Weekend FM burmistrz Kościerzyny Dawid Jereczek. I dodaje, że niektórzy pracownicy MOPS-u takie traktowanie przypłacili rozstrojem zdrowia, a on sam całkowicie utracił zaufanie do dyrektorki.
Tymczasem była już dyrektor powodów swojego zwolnienia upatruje zupełnie gdzie indziej.
- Nasze wizje - moje, pana burmistrza zarządzania jednostką niestety nie były zbieżne, dlatego musieliśmy się rozstać. To jest wszystko, co ja mam do powiedzenia w tej sprawie.
Sylwia Trzebiatowska
Komentuje w Weekend FM Sylwia Trzebiatowska.
Jak ustaliliśmy, w kościerskim ratuszu trwa analiza, czy zebrany wśród pracowników MOPS materiał zostanie zgłoszony do prokuratury.