
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPowodem faktury wystawione przez firmę radnego.
"Chcę dalej działać w samorządzie i będę walczył"- tak wydarzenia z dzisiejszej (30.09) sesji skomentował radny Zbigniew Nojman. Rada Gminy w Chojnicach decydowała o wygaszeniu mandatu wspomnianego rajcy. Głosowanie było pokłosiem sprawy zapoczątkowanej przez mieszkańców Lichnów. Ustalono, że firma Zbigniewa Nojmana sprzedała niewielką ilość desek jednemu z sołectw, a innemu wynajęła stoły i ławki na festyn. To stanowiło naruszenie przepisów i wykorzystanie w działalności gospodarczej mienia gminnego. Na sesji sam zainteresowany mówił, że być może popełnił błąd, ale nie zgadza się z taką interpretacją całej sytuacji. Zapowiedział też walkę w sądzie.
Nie oceniam tych, którzy tak drążyli ten temat, tak dociekali, tak mnie może znienawidzili. Nie oceniam i nie mam też im tego za złe. Co ma być to będzie. Chcę dalej działać w samorządzie gminy Chojnice i jakkolwiek się sprawy potoczą, będę kandydował dalej. Jeśli ten mandat zostanie mi odebrany, jeśli sąd nie przyzna racji mojej stronie – nie poddam się. Jestem społecznikiem od urodzenia.
Zbigniew Nojman
Mówił radny Zbigniew Nojman.
W głosowaniu radni przyjęli uchwałę o wygaszeniu mandatu przy jednym głosie wstrzymującym. Sam zainteresowany nie mógł głosować.
Dzisiejsza uchwała nie powoduje automatycznego wygaszenia mandatu. Zbigniew Nojman może się odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, a potem ewentualnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W przypadku przegrania sprawy straci mandat i dojdzie do wyborów uzupełniających.
Słuchaj w: