
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTo efekt kontroli przeprowadzonej przez inspektorów WIOŚ w Gdańsku.
100 tys. zł administracyjnej kary nałożono na mieszkańca powiatu bytowskiego za nielegalny demontaż pojazdów. To efekt kontroli przeprowadzonej przez inspektorów WIOŚ w Gdańsku.
W trakcie kontroli ustalono, że mieszkaniec powiatu bytowskiego poddał nielegalnemu demontażowi około 150 samochodów. Część z nich nie posiadała osprzętów silników, ani samych silników. Na kontrolowanym terenie znajdowała się również pryzma kilkuset zużytych opon.
Aby prowadzić tego typu działalność, trzeba posiadać zezwolenie na prowadzenie stacji demontażu, która musi spełniać określone wymagania.
- W wyniku postępowania pokontrolnego na podmiot odpowiedzialny nałożono administracyjną karę pieniężną w wysokości 100 tys. zł - mówi Weekend FM rzecznik WIOŚ w Gdańsku Beata Cieślik:
- Przy ustalaniu wysokości kary organ wziął pod uwagę, że została zdemontowana znaczna ilość pojazdów, na terenie nieruchomości zgromadzona była duża ilość odpadów pochodzących z demontażu pojazdów, brak było zabezpieczenia odpadów przed warunkami atmosferycznymi, odpady były zgromadzone na gruncie, również nie było ogrodzenia.
Beata Cieślik
Przy ustalaniu wysokości kary wzięto również pod uwagę, że nie stwierdzono wycieków płynów eksploatacyjnych do gruntu oraz fakt, że wcześniej sprawca demontażu nie był karany za podobne naruszenie.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

