
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoŁódź. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci 20-latka, który zmarł w nocy ze środy (19.07) na czwartek na stacji benzynowej w Łodzi. Śledczy przekazują, że mężczyzna padł ofiarą rozboju. Napastnicy wyciągnęli go siłą z auta i zabrali samochód. Niedługo po zdarzeniu mężczyzna zmarł.
- Kluczowe znaczenie będzie miała kwestia ustalenia związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem napastników a śmiercią mężczyzny. Na ciele 20-latka nie stwierdzono żadnych widocznych obrażeń, niemniej mechanizm śmierci mógł być dalej idący i łączyć się z obrażeniami wewnętrznymi – powiedział prokurator Krzysztof Kopania.
Słuchaj w: