
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZ żądaniem uchylenia w całości wyroku pierwszej instancji.
Gmina Chojnice - zgodnie z niedawną zapowiedzią - wniosła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie półwyspu Miechurz w Małych Swornegaciach. Domaga się uchylenia w całości wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który - na wniosek właścicieli działek na półwyspie - unieważnił obowiązujący tu od 10 lat plan miejscowy. A ten, przypomnijmy, zabraniał jakiejkolwiek kubaturowej zabudowy.
- Nie zgadzamy się ze stwierdzeniem, że nadużyliśmy władztwa planistycznego ograniczając w ten sposób prawa własności właścicieli terenów na półwyspie Miechurz - tłumaczy Weekend FM wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański.
- Rada Gminy uchwalając 10 lat temu plan miejscowy dla tego terenu, wprowadzając zakaz jakiejkolwiek zabudowy kubaturowej nie naruszała dotychczasowych praw własności właścicieli półwyspu Miechurz, dlatego, że to są tereny rolniczo-leśne i nikt nie zabrania dalej uprawiać tam żyta, ziemniaków czy prowadzić normalnej gospodarki leśnej.
Zbigniew Szczepański
Ale rzeczywistość, jak wiadomo, odbiega od założeń planu miejscowego, o który toczy się sądowa batalia. Na półwyspie panuje architektoniczny chaos, który Weekend FM opisuje jedna z mieszkających w gminie Chojnice słuchaczek:
- Domki letniskowe, przyczepy holenderskie, przyczepy campingowe. Prekursorem tego całego zamieszania jest niestety nasz wicestarosta, p. Mariusz Paluch, który tam jako pierwszy właściwie postawił domek, postawił pomost. Że on brał udział w tym całym pozwie, według mnie członek zarządu powiatu, który występuje przeciwko gminie, która jest składnikiem tego powiatu, to tutaj ciężko w ogóle coś o tym powiedzieć.
słuchaczka
Ocenia nasza słuchaczka.
Sądowy spór o półwysep Miechurz w Małych Swornegaciach nabiera tempa. Gmina Chojnice odpowiedziała na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił obowiązujący dla tego cennego przyrodniczo terenu plan miejscowy. Do Naczelnego Sądu Administracyjnego trafiła skarga kasacyjna. Gmina żąda, by NSA uchylił w całości orzeczenie pierwszej instancji. Przypomnijmy - plan miejscowy, którego dotyczy spór - zabrania jakiejkolwiek kubaturowej zabudowy na półwyspie Miechurz w Swornegaciach. Ale mimo, że wciąż obowiązuje, jest niespecjalnie brany pod uwagę. Na półwyspie są m.in. campingi i ogrodzenia, a właściciele działek skarżą się na ograniczenie ich praw do własności. Wśród nich jest m.in. Mariusz Paluch - chojnicki wicestarosta - który był inicjatorem wniosku do WSA o uchylenie planu miejscowego. Z kolei tych, którzy chcą zachować walory położonego w otulinie Parku Narodowego Bory Tucholskie półwyspu, oburza fakt, że wicestarosta ma na swojej działce pomost. O całej sprawie z reprezentującą głos opinii publicznej mieszkanką gminy Chojnice, z wicestarostą chojnickim Mariuszem Paluchem oraz wójtem Zbigniewem Szczepańskim rozmawiała reporterka Weekend FM Aneta Czupryniak.
Poranna rozmowa w Weekend FM
Z mieszkanką gminy Chojnice, która zgłosiła temat do redakcji Weekend FM, wicestarostą chojnickim Mariuszem Paluchem oraz wójtem Zbigniewem Szczepańskim rozmawiała Aneta Czupryniak.

Słuchaj w: