
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWarszawa. Z początkiem kwietnia Rosja przejęła tymczasowe przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Teraz poucza świat, na czym polega globalne bezpieczeństwo. Już pierwszą debatę wykorzystała do szerzenia propagandy. Rosyjski ambasador oskarżał Zachód o podsycanie konfliktu w Ukrainie. Zdaniem politolożki Zoriany Varenii, która była gościem "Faktów po Faktach" w TVN24, to niebywałe, że po zbrodniach w Buczy czy Irpieniu Rosja chce dyktować światu swoje warunki.
- To jest niebywałe natomiast, to jest też ważna rzecz, że świat na to pozwala. Dlaczego oni tam siedzą? To my dajemy im tę możliwość. My, jako Ukraińcy, trochę jesteśmy zmęczeni tym, że jesteśmy gotowi walczyć, tylko dajcie nam broń – powiedziała Varenia.
Słuchaj w: