
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoRadłów (woj. małopolskie). Osiem lat więzienia grozi mężczyźnie, który w Radłowie podpalił karetki, które miały jechać w konwoju humanitarnym do Ukrainy. Policjantom udało się zatrzymać podejrzanego.
- Policjanci, którzy zostali zaalarmowani, penetrowali teren, ponieważ bardzo często zdarza się, że podpalacz gdzieś jest w pobliżu i obserwuje przebieg akcji. I tak było w tym przypadku. Mężczyzna siedział na przystanku autobusowym i obserwował działania służb – relacjonowała podinsp. Katarzyna Cisło z KWP w Krakowie.
Mimo działań podpalacza - konwój wyruszył. Podpalony ambulans, który miał trafić do Ukrainy razem z pięcioma kolejnymi karetkami, został zastąpiony innym. Decyzję o przekazaniu nowego ambulansu podjęła dyrekcja szpitala powiatowego w Nowym Targu.
Słuchaj w: