
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPoznań. Trzej policjanci, którzy strzelali do 39-letniego mężczyzny w Poznaniu, na co dzień są przewodnikami psów w oddziale prewencji zajmującym się zabezpieczeniem meczów piłkarskich. "Gazeta Wyborcza" opublikowała nagrania z monitoringu, na których widać, jak przez niemal pół minuty funkcjonariusze 17 razy strzelali z bliska do chorego na schizofrenię mężczyzny. Pięć strzałów okazało się celnych.
- Te nagrania pokazują kompletną bezradność policjantów. Nikt im nie zarzuca działania z premedytacją, że chcieli świadomie skrzywdzić tego człowieka, natomiast nie mieli pomysłu, jak te sytuację rozwiązać – ocenił dziennikarz „GW” Piotr Żytnicki.
Do zdarzenia doszło w czerwcu 2021 roku. Prokuratura skierowała ws. policjantów akt oskarżenia. Pierwszą rozprawę zaplanowano na 21 marca.
Mężczyźni, zdaniem prokuratury, niezasadnie użyli środka przymusu bezpośredniego w postaci broni palnej. Wszyscy trzej zostali oskarżeni o przekroczenie uprawnień, jeden o spowodowanie choroby realnie zagrażającej życiu, a dwaj pozostali o spowodowanie naruszenia czynności ciała.
Słuchaj w: