
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWarszawa. Komisja Europejska skarży Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zarzuty komisarzy dotyczą wyroków Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym, a także składu, w jakim te orzeczenia zapadają czyli kwestii tzw. sędziów dublerów. Komisja kwestionuje również legalność wyboru Julii Przyłębskiej na prezesa Trybunału.
Minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk, który w rządzie odpowiada za relacje z Brukselą, próbuje skargę komisarzy bagatelizować. Z kolei opozycja przekonuje, że jej skierowanie do TSUE jest fundamentalną przeszkodą dla wypłaty zamrożonej za naruszenia praworządności przez rząd PiS polskiej transzy unijnego funduszu odbudowy po pandemii koronawirusa.
Przypomnijmy, że los ustawy mającej według PiS spełniać warunki wypłaty środków z polskiego krajowego planu odbudowy zależy teraz właśnie od Trybunału Konstytucyjnego, dokąd odesłał ją prezydent.
Słuchaj w: