
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Do końca albo nawet połowy lutego".
"Do końca albo nawet do połowy lutego" - starosta człuchowski wyznaczył kolejny termin, w którym oczekuje od wójtów i burmistrzów decyzji w sprawie współfinansowania basenu w Człuchowie. W swoim wystąpieniu podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Człuchowskiego powtarzał, że - wobec wciąż rosnących kosztów prądu i ciepła - powiat nie jest w stanie dłużej utrzymywać pływalni.
- Angażujemy w tej chwili od października do lutego w granicach 1 mln zł, angażujemy po to, aby basen utrzymać, natomiast dalsze nasze możliwości samodzielnego utrzymania basenu nie są możliwe, w związku z tym w tej sytuacji mielibyśmy oczywiście taki wariant, że zawieszenie działalności byłoby konieczne.
Aleksander Gappa
Mówił we wtorek (31.01.) starosta Aleksander Gappa.
Jak dowiedziało się Weekend FM, dzień wcześniej włodarz spotkał się z wójtami i burmistrzami i nie dowiedział się niczego nowego. Jedynie gmina Czarne jest gotowa wyłożyć oczekiwane 160 tys. zł rocznie. Jak ustalił nasz reporter, gmina Koczała miałaby wyłożyć 60 tys. zł, ale decyzję uzależnia od pozyskania finansowania dla klasy sportowej w szkole.
Pozostałe gminy starają się o granty z Ministerstwa Sportu, ale żadna nie ma szans na pozyskanie takich kwot, jakich oczekują władze powiatu. A przypomnijmy, że od miasta Człuchów chcą 400 tys. zł, od gminy Człuchów - 260 tys. zł, od Debrzna - 160 tys. zł, od Przechlewa - 100 tys. zł, a od Rzeczenicy - 60 tys. zł.

Słuchaj w: