
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoŻeby przyjąć więcej dzieci, przerobili gabinet dyrektora na salę dydaktyczną.
Ze 125 do 175 w ciągu 2 lat zwiększyła się liczba miejsc w Przedszkolu Miejskim im. Jana Brzechwy w Debrznie. O ile dotychczas udawało się pomieścić wszystkich przedszkolaków w budynku tej placówki, to teraz jeden z oddziałów trzeba było przenieść do sąsiedniego żłobka. Wszystko z tego powodu, że co roku rodzice zgłaszają do przedszkola coraz więcej dzieci i wszystkich chętnych nie udałoby się zmieścić w sześciu oddziałach, jakie funkcjonowały w ubiegłym roku szkolnym.
- Myślałem, że to wystarczy. Nic bardziej mylnego. Na kolejny rok szkolny zgłoszeń wpłynęło do nas jeszcze więcej, w związku z czym, że nie mieliśmy już fizycznie więcej miejsca w samym obiekcie przedszkola, postanowiliśmy w obiekcie żłobka wygospodarować pomieszczenie, które zaadaptowaliśmy na cele sali dydaktycznej dla naszych najmłodszych mieszkańców.
Wojciech Kallas
Mówi Weekend FM burmistrz Debrzna Wojciech Kallas.
Wspomnianą przez włodarza salę udało się urządzić w dotychczasowym gabinecie dyrektora żłobka i tzw. "chlapowniku". Z kolei szefowa żłobka ma teraz swoje biuro w dotychczasowej wózkowni. Koszt remontu wyniósł około 160 tys. zł.

Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

