W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.

Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:

Zamknij okno
Zamknij okno  X

Radio Weekend

Słuchaj on-line:

Słuchaj Radia Weekend

Teraz Gramy (graliśmy wcześniej):

.

.

Na antenie:

.

.

Napisz do nas:

  • wtorek, 28 czerwca 2022 8:20

Polska i Świat

Policja użyła gazu pieprzowego wobec protestujących po wiecu prezesa PiS w Inowrocławiu

Inowrocław (woj. kujawsko-pomorskie). Policja użyła gazu po wiecu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Inowrocławiu. W okolicach sali, gdzie odbywała się konferencja zgromadziła się grupa osób skandująca między innymi hasło: "będziesz siedział". Gdy Jarosław Kaczyński wyjeżdżał ze spotkania doszło do interwencji policji, która użyła gazu wobec protestujących.

Policja użyła gazu pieprzowego wobec protestujących po wiecu prezesa PiS w Inowrocławiu

źródło: x-news.pl

- Tutaj użycie takiego środka nie tylko nie było niezbędne, ale w ogóle do niczego nie służyło, oprócz tego, że nastąpiła eskalacja konfliktu - ocenił doktor Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński był w niedzielę między innymi w Inowrocławiu, gdzie spotkał się z sympatykami partii. W okolicach sali, gdzie odbywała się konferencja, zgromadziła się grupa osób skandująca między innymi hasło: "będziesz siedział", kiedy szef Prawa i Sprawiedliwości wchodził na spotkanie i wychodził z niego. Protestujący krzyczeli również "Balbina" w stronę Kaczyńskiego. Chodzi najpewniej o sprawę tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa zarejestrowanego pod pseudonimem Balbina, którego przeciwnicy prezesa PiS kojarzą z otoczeniem Jarosława Kaczyńskiego.

Na nagraniach zarejestrowanych przez kamerę TVN24 widać między innymi, jak dwóch mężczyzn stoi bezpośrednio przed policjantami, z czego jeden z tych mężczyzn kłóci się z nimi, zwracając się do zamaskowanego policjanta w ciemnych okularach przeciwsłonecznych. Mężczyzna używa wulgaryzmów. Funkcjonariusz odpycha go i towarzyszącego mu drugiego mężczyznę, po czym używa wobec obu gazu łzawiącego.

Po użyciu gazu przez policjanta słychać komunikat wypowiedziany przez jednego z funkcjonariuszy: - Wykonywać polecenia, bo użyjemy środków przymusu. Jedna z kobiet na użycie gazu przez policjantów wobec protestujących zareagowała okrzykiem: "gestapo jesteście". Na dalszej części nagrania widać, jak jeden z mężczyzn zostaje odprowadzony do radiowozu.

Sytuację z udziałem policji i protestujących skomentował doktor Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, wykładowca prawa z Uniwersytetu Warszawskiego.

- Moim zdaniem to wyglądało bardzo źle, a nawet dramatycznie niezgodnie z przepisami - ocenił. - Nie mieliśmy do czynienia z agresją, poza agresją słowną oczywiście, ze strony ludzi przeciwko funkcjonariuszom. Nie wyglądało nawet na to, żeby miało dojść do jakichś rękoczynów. Przeciwnie, jak widać z materiału TVN24, to policjanci odpychali i pokazywali, że mogą odpychać ludzi i kazali się odsunąć - powiedział. - Niewykonanie natychmiast polecenia spowodowało, jak widzieliśmy, uderzenie gazem pieprzowym. Zupełnie niepotrzebne. Policjanci muszą być przygotowani na to, że nie wszyscy ich lubią. Niestety, tak się dzieje i od paru miesięcy co najmniej, jeżeli nie lat. Część przynajmniej policjantów sobie na to zasłużyła - ocenił Kładoczny.

Jego zdaniem nie było powodów "użycia środków przymusu bezpośredniego". Wyjaśnił, że używa się ich wtedy, kiedy są niezbędne. - Tutaj użycie takiego środka nie tylko nie było niezbędne, ale w ogóle do niczego nie służyło, oprócz tego, że nastąpiła eskalacja konfliktu - dodał.

Przypomniał, że policjanci mają przede wszystkim dbać o "porządek i bezpieczeństwo ludzi". - Także tych ludzi, którzy ich, być może niesłusznie, nie lubią - powiedział. Jego zdaniem nie powinni oni odpowiadać na prowokacje. Dodał, że jeśli policjant czuje się obrażony, może zatrzymać taką osobę, aby następnie przedstawić mu zarzuty znieważenia funkcjonariusza publicznego. - Nie może być tak, że policja dokonuje samosądu - powiedział Kładoczny.

Jego zdaniem wobec zwłaszcza jednego z funkcjonariuszy, który użył gazu, powinny zostać wyciągnięte konsekwencje.

O tej sprawie usłyszysz też w radiu Weekend FM.

Słuchaj w:

Chojnicach, Człuchowie i Tucholi na 99,30 FM
Kościerzynie na 91,7 FM
Bytowie na 105,8 FM
Miastku na 87,8 FM
Sępólnie Krajeńskim na 92,6 FM
Wszelkie materiały (w szczególności informacje lokalne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zabronione jest bez zgody Redakcji Radia Weekend FM/portalu weekendfm.pl wyrażonej na piśmie pod rygorem nieważności: kopiowanie, rozpowszechnianie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie w całości lub we fragmentach informacji, danych, materiałów lub innych treści poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym.
  • poniedziałek, 21 kwietnia 2025 10:47

Polska i Świat

Papież Franciszek nie żyje

Podcasty Weekend FM

Kafelek audycji: Korytarze ekologiczne. Jak przemieszczają się zwierzęta i nie tylko?
Kafelek audycji: Opowiem Ci historię
Kafelek audycji: Twoje zdrowie
Kafelek audycji: Weekend w lesie
Kafelek audycji: Sportowy Weekend w Weekend FM
Kafelek audycji: Weekend w ogrodzie. Edycja jesienna

Sport:

Ostatnio dodane artykuły:

Copyright © 2001-2025 Radio Weekend, PETRUS Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu - polityki prywatności - polityki plików cookies
Powiadomienie o plikach cookie Strona korzysta z plików cookies do celów statystycznych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawień przeglądarki będą one zapisane w pamięci urządzenia, więcej informacji na temat zarządzania plikami cookies znajdziesz w Polityce prywatności. zamknij