
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWłaściciel swoje straty wycenił na kilkaset złotych.
Współpraca policji i chojnickiej straży miejskiej doprowadziła do ujęcia włamywacza, który sforsował drzwi do piwnicy w jednej z kamienic i ukradł stamtąd słoiki z domowymi przetworami.
Informację o prawdopodobnym włamaniu przekazali funkcjonariuszom municypalni. Patrol wkrótce natknął się na ulicy na dwójkę mężczyzn, którzy dźwigali duże torby.
- Jak się okazało, mężczyźni nieśli w tych torbach przetwory w słoikach. Jeden z mężczyzn tłumaczył się, że dostał je od swojej matki, policjanci jednak nie dali wiary 32-latkowi i sprawdzili we wskazanej przez operatora kamienicy piwnicę. Jak się okazało, jedna z tych piwnic była otwarta, a zabezpieczenie jej drzwi było wyrwane ze ściany.
Justyna Przytarska
Mówi Weekend FM rzecznik policji w Chojnicach Justyna Przytarska.
Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili zarzuty kradzieży z włamaniem 32-letniemu mieszkańcowi Chojnic, a jego kolega został przesłuchany w charakterze świadka. 32-latkowi, który działał w warunkach recydywy, grozi nawet do 15 lat więzienia.
Właściciel piwnicy i słoików swoje straty wycenił na kilkaset złotych.

Słuchaj w: