
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Nie ma powodu do paniki" - uspokaja słuchaczy Weekend FM rzecznik Grupy Lotos S.A.
"W Polsce nie zabraknie paliwa. Jesteśmy przygotowani, żeby dostarczać je na stacje paliw. Nie ma powodu do paniki" - mówi Weekend FM rzecznik prasowy Grupy Lotos S.A Mikołaj Szlagowski. Zapewnia także, że kraj dysponuje odpowiednimi rezerwami zarówno surowca, jak i produktów, by w razie wstrzymania dostaw lub ich ograniczenia móc sprzedawać paliwo przez przynajmniej kilka miesięcy:
Pragnę uspokoić, otóż Grupa Lotos na bieżąco monitoruje aktualną sytuację za wschodnią granicą. Produkcja w gdańskiej rafinerii przebiega obecnie zgodnie z harmonogramem, a dystrybucja naszych produktów na rynek odbywa się też bez zakłóceń. Na stacjach paliw obserwujemy aktualnie zwiększony popyt na nasze produkty, ale zapewniamy, że sytuacja jest pod kontrolą i nie ma absolutnie powodów, żeby kupować paliwa na zapas.
Mikołaj Szlagowski
Mówi Weekend FM rzecznik prasowy Grupy Lotos S.A Mikołaj Szlagowski. Przestrzega także przed analizowaniem i porównywaniem zdjęć cen paliw, jakie pojawiają się masowo w mediach społecznościowych.
Państwa przestrzegam przed paniką, bo ona jest najgorszym doradcą, ale też przestrzegam i proszę o to, by w przypadku takiego wędrowania po sieci, analizowania cen i czegoś, co wzbudza emocję, czyli nadmiernego, niczym nieuzasadnionego wzrostu cen paliw.
Mikołaj Szlagowski
Mówi rzecznik prasowy Grupy Lotos S.A Mikołaj Szlagowski.
"Na cenę paliwa składa się wiele czynników, nie tylko popyt, a wiele z tych zdjęć w socjal mediach jest spreparowanych, nie wiadomo przez kogo i dlaczego. Niektóre są też po prostu bardzo stare - dodaje rzecznik Lotosu Mikołaj Szlagowski.