
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoWładze miasta odpowiadają, że to niemożliwe.
Radni Sępólna Krajeńskiego chcieli podzielić plac zabaw "Sezam" na działki, a potem je sprzedać. Chodzi o teren przy ulicy Sienkiewicza w Sępólnie, gdzie od wielu lat niszczeją huśtawki, karuzele i bramki na boisku piłkarskim, a koszenie trawy zabiera lwią część budżetu samorządu osiedlowego. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radna Lucyna Pająk zaproponowała, żeby "Sezam" podzielić na działki budowlane, sprzedać je, a uzyskane w ten sposób pieniądze zainwestować w mieszkania komunalne.
"To niemożliwe" - odpowiada tymczasem burmistrz Sępólna Waldemar Stupałkowski:
- Niestety w studium zagospodarowania przestrzennego gminy jest zapis, który mówi, że są to tereny sportu i rekreacji i usług. Nie ma tam możliwości na dzisiaj podzielenia tych działek i sprzedaży ich pod budownictwo mieszkaniowe. W sytuacji, kiedy tutaj był kiedyś cmentarz nie wiem, czy to w ogóle byłoby możliwe.
Waldemar Stupałkowski
Inną sprawą jest stan techniczny znajdujących się w tym miejscu urządzeń, i ewentualna budowa placu zabaw z prawdziwego zdarzenia:
- Tutaj będziemy oczywiście wsłuchiwać się w głosy mieszkańców. Jeżeli poprzez zarząd osiedla będą takie potrzeby, to do tego podejdziemy. To jest obszar, który faktycznie może być fajnie zagospodarowany, jeżeli chodzi właśnie o plac zabaw, jakieś ławeczki, miejsca do rekreacji, wypoczynku jak najbardziej mogą tam być zrealizowane.
Waldemar Stupałkowski
Na razie jednak nie ma żadnych konkretnych planów co do poprawy infrastruktury na placu "Sezam" w Sępólnie.

Słuchaj w: