
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTo ich reakcja na to, że jednostka nie otrzymała pieniędzy na nowy samochód.
Ochotnicza Straż Pożarna w Biskupnicy w gminie Człuchów od kilku dni nie wyjeżdża do akcji. Oba pojazdy tej jednostki zostały wycofane z podziału bojowego, a średni star z 1984 roku odstawiony do Człuchowa. Najpierw pod Urząd Gminy Człuchów, a potem na parking Zakładu Gospodarki Komunalnej. Strażacy z Biskupnicy nie zgodzili się na nagranie, ale potwierdzili, że jest to forma ich protestu. Gminie Człuchów nie udało się bowiem zdobyć dofinansowania na zakup nowego wozu ratowniczo-technicznego dla tej jednostki. Druhowie przekonują, że wysłużony star nie daje już gwarancji bezpieczeństwa podczas akcji - ani im, ani osobom, którym niosą pomoc.
"Już po spotkaniu z komendantem wojewódzkim wiedzieliśmy się, że wnioski opiewają na wyższą kwotę niż dostępna pula pieniędzy" - mówi Weekend FM wójt gminy Człuchów Paweł Gibczyński.
- Wniosków złożonych było ponad 40, natomiast dofinansowanie uzyskało 18. Do naszego powiatu człuchowskiego trafiły 2 wozy strażackie do Koczały i do Rzeczenicy, ale to również wynika z takich możliwości i rekomendacji operacyjnych Państwowej Straży Pożarnej.
Paweł Gibczyński
Wójt zapewnia też, że gmina nadal będzie dążyła do zakupu nowego wozu dla OSP w Biskupnicy - jak nie w tym, to w przyszłym roku:
- Rozumiem strażaków-ochotników z Biskupnicy i ich rozgoryczenie, że tym razem wóz strażacki do Biskupnicy nie trafi, ale tutaj nie składałbym broni i będziemy czynić dalsze starania i będziemy się starać o zakup tego wozu dla strażaków, co zresztą sami strażacy doskonale wiedzą.
Paweł Gibczyński
O ile gmina Człuchów nie otrzymała dofinansowania na zakup wozu dla OSP w Biskupnicy, o tyle inne samorządy z naszego regionu załapały się na granty dla swoich jednostek.
Pięć pojazdów jest na liście 314 wozów, których zakup zostanie dofinansowany przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej oraz z innych źródeł. Dwa wozy trafią do powiatu człuchowskiego. Grant na średni samochód otrzyma OSP w Koczale, a na ciężki - OSP w Rzeczenicy. Ten ostatni ma kosztować 1 mln zł. Gmina Rzeczenica liczyła na połowę potrzebnej kwoty. Zamiast 500 tys. zł dofinansowania, a otrzyma jednak 374 tys. zł.
"Jak łatwo zauważyć, brakuje 126 tys. zł. W związku z tym moja radość jest minimalnie mniejsza" - mówi Weekend FM wójt Rzeczenicy Marcin Szulc.
- Poprosiłem już nasz zarząd OSP o spotkanie, gdzie chcę zaproponować działania, które - liczę - że spowodują znalezienie dodatkowych środków, no ale co dla mnie jest istotne, to ja się cieszę, że ten pierwszy etap osiągnęliśmy i jestem przekonany, że przy pomocy osób, firm i instytucji, którzy chcą pomagać naszym strażakom-ochotnikom, ale też małym samorządom, uda nam się zebrać brakującą kwotę.
Marcin Szulc
Nowe średnie samochody ratowniczo-gaśnicze otrzymają też jednostki z powiatów chojnickiego, bytowskiego i kościerskiego. To OSP w Czersku, OSP w Piaszczynie w gminie Miastko i OSP we Wdzydzach Tucholskich w gminie Karsin.

Słuchaj w: