
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDo zdarzenia doszło na drodze między Gutowcem i Czerskiem.
Miał być na kwarantannie, a pijany wsiadł za kierownicę i wjechał do rowu. Na nieszczęście 47-letniego kierowcy zauważył to przejeżdżający akurat dzielnicowy. Wszystko działo się na trasie Gutowiec - Czersk. Funkcjonariusz policji zauważył leżący w rowie pojazd, a obok niego dwóch stojących mężczyzn. Podjął więc interwencję, by udzielić pomocy uczestnikom zdarzenia drogowego:
- Na szczęście po wstępnej weryfikacji okazało się, że nikomu się nic nie stało. W trakcie rozmowy, dzielnicowy od osób podróżujących tym pojazdem poczuł wyraźny zapach alkoholu. Na miejsce za pośrednictwem dyżurnego wezwał patrol, który przeprowadził badanie alkomatem obu mężczyzn.
Justyna Przytarska
Mówi Weekend FM rzecznik chojnickiej policji Justyna Przytarska.
Jak się okazało, kierujący mazdą wydmuchał 3 promile. Pasażer w wydychanym powietrzu miał 2,5 promila alkoholu:
- Jakby tego było mało, po dokładnej weryfikacji tożsamości podejrzewanego o kierowanie po pijanemu okazało się, że powinien on właśnie odbywać obowiązkową kwarantannę.
Justyna Przytarska
Policja poinformowała już o tym Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Teraz 47-letniemu kierowcy mazdy grożą wysokie kary finansowe, utrata prawa jazdy, a nawet dwa lata więzienia.

Słuchaj w: