
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDo osiągnięcia celu brakuje niecałych 60 tysięcy złotych.
Strażacy z OSP w Sępólnie Krajeńskim apelują o pomoc w zbiórce środków finansowych na zakup urządzenia tnąco - gaśniczego do nowego wozu bojowego. Ten ma trafić do nich w maju. Tak zwana "cut lanca" pozwala pod ciśnieniem wody przekraczającym 300 atmosfer przeciąć ścianę budynku lub kilkudziesięciocentymetrową stal dosłownie w dwie minuty. Ma to znacznie poprawić skuteczność akcji gaśniczych i bezpieczeństwo zarówno sępoleńskich strażaków, jak i poszkodowanych, ale nie tylko. "To urządzenie jest niezastąpione w gaszeniu ewentualnych pożarów ferm fotowoltaicznych, których ostatnio mnóstwo się pojawiło w okolicach Sępólna" - mówi Weekend FM naczelnik OSP Sępólno Artur Cetnarski.
- Są to urządzenia pod napięciem, których konwencjonalnymi środkami gaśniczymi po prostu się nie da gasić. Niezależnie czy w dzień, czy w nocy te ogniwa są aktywne, potrafią się wzbudzić. To jest temat, który jest trudny pożarowo i raczkuje jeszcze, nie ma dokładnych wytycznych, nie ma procedur, ale pozwala nam gasić w obrębie tych urządzeń.
Artur Cetnarski
To jednak nie wszystko. Jak się okazuje, urządzeń tego typu jest niewiele, więc sępoleńscy ochotnicy byliby wyjątkiem w naszym regionie.
- W kraju jest niewiele jednostek, które posiadają ten sprzęt. W naszym województwie według naszej wiedzy jedyne tego typu urządzenie znajduje się w JRG Świecie, w zawodowej straży. Jeśli chodzi o ochotnicze, to w Kujawsko-Pomorskiem będziemy bodajże pierwszą ochotniczą. Patrząc dalej najbliższe urządzenia tego typu to jest gdzieś dopiero okolice Gdańska i jakaś ochotnicza bodajże z okolic Poznania.
Artur Cetnarski
Strażakom z OSP Sępólno do osiągnięcia celu brakuje niecałych 60 tysięcy złotych.
Link do zrzutki:
Słuchaj w: