
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPoczątek rewanżu dziś (18.04) o 17.50.
Spory dylemat przy ustalaniu wyjściowego składu na dzisiejszy (18.04) mecz z KKS-em Kalisz może mieć trener Chojniczanki Adam Nocoń. Po środowym zwycięstwie 6:0 nad rezerwami Śląska Wrocław, na pochwałę zasłużyła cała obrona. Defensywa zagrała bez kontuzjowanego Martina Klabnika i pauzującego za kartki Marcina Grolika. Ten drugi jest już do dyspozycji szkoleniowca, podobnie może być z kontuzjowanym ostatnio Michałem Grobelnym. Równie zacięta rywalizacja jest w środku pomocy, gdzie swoją szansę wykorzystał ostatnio Adrian Rakowski:
- Widać z meczu na mecz gra lepiej. Po kontuzji Roberta Zientarskiego zastąpił go w tych meczach, w których Robert nie mógł wystąpić. Na pewno na plus, rozgrywa się z meczu na mecz, bo na początku jego gra była taka bym powiedział średnia, ale dzisiaj to już był taki Rakowski z pazurem i w otwarciu w gry, w konstruowaniu akcji ofensywnych na pewno na plus.
Adam Nocoń
Tak Adriana Rakowskiego chwalił po spotkaniu trener Chojniczanki Adam Nocoń. W rundzie jesiennej Chojniczanka pokonała KKS Kalisz na własnym stadionie 3:0. Początek rewanżu dziś (18.04) o 17.50. Spotkanie w Kaliszu zostanie rozegrane przy pustych trybunach, ale będzie transmitowane w telewizji.
Słuchaj w: