
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoPolicjanci apelują, aby nie wchodzić na zamarznięte jeziora, stawy czy rzeki.
Nie żyje 65-letni wędkarz, pod którym załamał się lód. Do tragedii doszło wczoraj (21.04) po 14.00 na stawie w pobliżu miejscowości Jeziernik w gminie Rzeczenica. To granica powiatów człuchowskiego i szczecineckiego, a zarazem województw pomorskiego i zachodniopomorskiego. Zgłoszenie służby otrzymały od innego wędkarza, który zauważył pęknięty lód oraz leżący obok sprzęt. Niestety, służbom ze Szczecinka nie udało się uratować 65-latka z gminy Biały Bór.
- Policjanci na miejscu ustalili, że na stawach w pobliżu Jeziernika mężczyzna łowił ryby spod lodu. Najprawdopodobniej lód załamał się pod jego ciężarem i wędkarz wpadł do wody. Strażacy ze Szczecinka podjęli akcję ratunkową, wyciągnęli mężczyznę spod lodu, jednak nie udało się uratować tego mężczyzny.
Sławomir Gradek
Mówi Weekend FM oficer prasowy człuchowskiej policji Sławomir Gradek.
Jednocześnie funkcjonariusze ponawiają apel do wędkarzy, aby nie wchodzi na lód. Ten jest bowiem w naszym regionie bardzo słaby. Policjanci proszą też rodziców, aby dopilnowali, żeby ich pociechy nie bawiły się na lodzie.
Słuchaj w: