
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoW niedzielny wieczór czujniki pokazały ogromne przekroczenia norm.
Bardzo zła jakość powietrza w Chojnicach. Wczoraj (17.01) czujniki na terenie miasta wskazywały przekroczenie norm - w zależności od punktu - od kilkuset do nawet 1500%.
Najgorzej było na Starym Rynku - tu przekroczenia PM10 sięgały 1038, a PM2,5 - nawet 1513%:
- 1500% przekroczenia norm - nie wiem, czy Śląsk sobie lepiej nie radzi w tym momencie. Jesteśmy przerażeni, tym bardziej, że małe pieniądze ze strony miasta wpływają niestety na wymianę kopciuchów. Za mało się robi, tak nie może być. Wydano miliony na inne rzeczy, a tymczasem ludzie w Chojnicach, w centrum miasta czują się, jakby to była komora gazowa. Coś strasznego.
Bożena Stępień
Mówi Weekend FM Bożena Stępień ze stowarzyszenia "Chojnicki Alarm dla klimatu".
Gościem Weekend FM był Marek Wituszyński z "Chojnickiego Alarmu dla Klimatu". Na temat fatalnego stanu powietrza w Chojnicach rozmawiał z nim Darek Żuchowicz.
"Ta sytuacja trwa od wielu lat w Chojnicach. Mamy takie "smogowe" osiedla w Chojnicach: osiedle Kolejarz, osiedle Słoneczne, Stary Rynek, okolice Bałtyckiej i Osiedle Bytowskie, w okolicach szkoły nr 7" - mówił Marek Wituszyński.
"Pyły są bardzo szkodliwe. Ja sam mam astmę smogową, tego się nabawiłem w Chojnicach. To docelowo może się przekształcić nawet w raka płuc. Około 42 tys. Polaków rocznie umiera ze względu na zatrute powietrze" - dodaje gość Weekend FM.
Z rozmowy dowiecie się m.in.:
Rozmowa z Markiem Wituszyńskim
Słuchaj w: