
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Skrupulatnie staramy się przestrzegać wytycznych" - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Chojnicach.
Od najbliższego poniedziałku (18.01) do szkół podstawowych wracają uczniowie klas I - III. Nauka odbywać się ma jednak z zachowaniem ścisłego rygoru sanitarnego. Dziś w wiadomościach Weekend FM sprawdzamy, jak z dostosowaniem do tych wymogów poradziły sobie szkoły w regionie.
"Jesteśmy przygotowani na przyjęcie uczniów" - mówi nam dyrektor Szkoły Podstawowej numer 3 w Chojnicach Karol Kołyszko:
- Bardzo skrupulatnie staramy się przestrzegać wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego dotyczących powrotu klas I-III do nauczania stacjonarnego. Sale są przygotowane, wszystkich pracowników administracyjnych, obsługowych ściągnęliśmy z urlopu i pełną parą w momencie pojawienia się informacji o tym, że dzieci do szkoły wracają, pracują w celu przygotowania szkoły pod względem sanitarnym do realizacji zajęć edukacyjnych.
Karol Kołyszko
Dodajmy, że przed uruchomieniem nauki stacjonarnej dla klas I-III nauczyciele w całej Polsce mieli możliwość wykonania testu na koronawirusa. Według danych ministerstwa skorzystało z niej ponad 165 tysięcy osób.
"U nas testy wykonała ponad połowa nauczycieli, a wśród tych, którzy się nie badali, jest spora grupa ozdrowieńców", dodaje dyrektor chojnickiej "trójki".
Wszyscy nauczyciele Zespołu Szkół Sportowych w Człuchowie, którzy uczą w klasach I-III podstawówki, poddali się badaniu na koronawirusa i w komplecie mają wyniki ujemne. Dyrektor placówki Małgorzata Gostomczyk przekazuje te pozytywne wiadomości w przededniu powrotu najmłodszych uczniów do szkoły. Zapewnia, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik i kadra nie może się doczekać spotkania z dziećmi.
Gotowość melduje również dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 1 w Człuchowie. Tu w badaniach przesiewowych wzięło udział 16 nauczycieli najmłodszych klas, co stanowi 54 procent ogółu. Gdy wczoraj (14.01) rozmawialiśmy z dyrektor SP nr 1 Jadwigą Suchacką, wyników wymazów jeszcze nie było.
- Jesteśmy praktycznie przygotowani na przyjęcie klas I-III do nauki stacjonarnej w naszej szkole. Zajęcia będą odbywały się w salach przeznaczonych tylko i wyłącznie dla każdej klasy oddzielnie. Klasy będą uczyły się na różnych piętrach i w różnych budynkach szkoły w systemie dwuzmianowym.
Jadwiga Suchacka
Mówi Weekend FM dyrektor człuchowskiej "Jedynki" Jadwiga Suchacka.
Także w gminie wiejskiej Człuchów wszystkie podstawówki są gotowe na powrót uczniów. Jak informuje Weekend FM wójt Paweł Gibczyński, jest już po telekonferencji z dyrektorami i uzgodnił wszystkie szczegóły. Od poniedziałku uruchomiony zostanie też gminny system dowozu dzieci do szkół, a w reżimie sanitarnym na powrót będą działały również biblioteki i świetlice szkolne.
- Jesteśmy gotowi na przyjęcie dzieci do szkoły, z utęsknieniem na nie czekamy. Mamy świadomość, że nawet najlepsze nauczanie zdalne nie zastąpi bezpośredniego kontaktu nauczyciela z dzieckiem - mówi Weekend FM Małgorzata Kreft dyrektor największej szkoły podstawowej w Kościerzynie, tzw. "szóstki".
Jak dodaje, procedury, które wdrożono w szkole już w październiku i w listopadzie, będą funkcjonowały nadal:
- Dotychczasowe procedury, które wprowadziliśmy, a więc rozpoczynanie zajęć o różnych porach, a także zapewnienie tym dzieciaczkom w edukacji wczesnoszkolnej właściwie zupełnie odrębnych stref w szkole z zachowaniem także tego, o czym mówił pan minister, czyli możliwości korzystania z przerw międzylekcyjnych w różnych godzinach oraz bezpiecznego spożywania posiłków - to wszystko w naszych szkołach funkcjonowało i zamierzamy się tego trzymać.
Małgorzata Kreft
Jak dodaje dyrektor Małgorzata Kreft, wdrożenie odpowiednich procedur w szkole pozwoliło zapewnić nauczycielom i uczniom większe poczucie bezpieczeństwa i uchronić przed nawałem zachorowań na koronawirusa. Przyznaje, że zdarzały się przypadki zachorowań na COVID - 19 wśród nauczycieli, uczniów i rodziców, ale nie miały charakteru masowego.
W miarę możliwości dostosowali się do wymogów i zaleceń, ale czują obawy - tak w skrócie wygląda sytuacja w Szkole Podstawowej nr 1 w Tucholi.
Placówka - jak zapewnia dyrektor Marzena Gumińska - poradzi sobie z reżimem sanitarnym, w którym już pracowała z najmłodszymi uczniami we wrześniu i październiku.
- Patrząc na wytyczne ministerstwa stosujemy się w miarę swoich możliwości. Mamy dużą szkołę, więc dzieci z pawilonu przejdą do dużej szkoły, każda klasa będzie miała swoją salę, nauczyciela swojego.
Marzena Gumińska
Mówi Weekend FM dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Tucholi Marzena Gumińska.
Ale, tak zresztą jak w innych placówkach, niemożliwe będzie tu zapewnienie każdej klasie osobnej toalety oraz nauczycieli języka angielskiego czy religii.
- Te wymogi są niemożliwe do spełnienia - dodaje dyrektor Gumińska. I otwarcie mówi o obawach kadry związanych z powrotem do szkół najmłodszych dzieci:
- Jesteśmy pełni obaw, na pewno. Wydaje mi się, że przyjście młodszych dzieci do szkoły na pewno znowu w dużym stopniu narazi też tych nauczycieli, bo tak, jak pamiętam z października to właśnie od najmłodszych dzieci zaczęły się zakażenia w szkole. Wszyscy się obawiają: i nauczyciele, i pracownicy obsługi. Zobaczymy, co się zadzieje.
Marzena Gumińska
Według Marzeny Gumińskiej, testy na obecność SARS-CoV-2, którym zresztą w jej szkole poddała się tylko jedna osoba, są krokiem nieprzemyślanym. Nauczyciele bowiem, przed rozpoczęciem pracy stacjonarnej, woleliby po prostu zostać zaszczepieni przeciwko koronawirusowi.
Szkoły podstawowe w gminie Bytów przygotowane do powrotu dzieci z klas I - III.
- Tak naprawdę byliśmy do tego gotowi już we wrześniu, kiedy wyznaczaliśmy strefy i podzieliliśmy roczniki prowadząc naukę w rożnych godzinach czy też częściach szkół. Teraz skupiliśmy się na tym, aby nie było rotacji nauczycieli - mówi Weekend FM kierownik Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim w Bytowie Andrzej Hrycyna.
- Przygotowujemy pracę dla poszczególnych klas z jak najmniejszą możliwością wymiany nauczycieli. Oczywiście nie da się zrobić tego tak do końca, żeby tylko jeden nauczyciel wszystkie przedmioty prowadził, bo są zajęcia specjalistyczne. W tych przypadkach rozwiązaniem jest albo nauczanie zdalne z wykorzystaniem sal sąsiednich, albo zwiększenie dystansu między nauczycielem a uczniami.
Andrzej Hrycyna
Przypomnijmy, że w najbliższy poniedziałek do szkół wrócą uczniowie klas najmłodszych I - III.
Nie będzie większych problemów z uruchomieniem edukacji stacjonarnej od poniedziałku dla klas I-III w gminie Sępólno Krajeńskie, choć nie wszędzie udało się spełnić wszystkie wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego.
Jak dowiedziało się Weekend FM, tylko u jednego nauczyciela wynik testu na koronawirusa okazał się pozytywny. Przypomnijmy, że od poniedziałku trwa testowanie wszystkich chętnych nauczycieli w związku z powrotem najmłodszych dzieci do szkół:
- Zebrane informacje ze szkół wskazują, że tylko jedna nauczycielka ma pozytywny wynik testu. Jej wyłączenie, izolacja związana z pracą będzie trwała kilka dni, w tym czasie będzie uruchomione zastępstwo. Pozostali nauczyciele są zdrowi.
Marek Tymecki
Mówi Weekend FM dyrektor sępoleńskiej oświaty Marek Tymecki i dodaje, że nie wszędzie udało się spełnić wszystkie wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego.
- Niemożliwe jest, jeżeli szkoła dysponuje jednym korytarzem, żeby dzieci z klas I-III funkcjonowały w odrębnych częściach szkoły. Po prostu takich odrębnych części nie daje się wydzielić. Taki mamy klimat albo takie mamy realne warunki. Niemniej jednak wszystkie rygory związane z przestrzeganiem reżimu sanitarnego będą ściśle, a może nawet jeszcze bardziej niż ściśle realizowane.
Marek Tymecki
Dodajmy, że w gminie Sępólno Krajeńskie w sumie funkcjonuje siedem szkół podstawowych.
Już w najbliższy poniedziałek (18.01) do nauki stacjonarnej w szkołach wracają uczniowie klas I-III. Na trzy dni przed rozpoczęciem zajęć reporter Weekend FM Michał Drejer odwiedził z mikrofonem jedną z chojnickich szkół - SP nr 3. Na miejscu rozmawiał z dyrektorem tej placówki Karolem Kołyszką i sprawdzał, czy szkoła jest już gotowa na ponowne przyjęcie części uczniów i jakie wprowadzono tu zasady, by zapewnić bezpieczeństwo zarówno dzieciom, jaki i pracownikom:
Rozmowa z Karolem Kołyszką
Z dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3 w Chojnicach rozmawiał Michał Drejer.
Słuchaj w:

Artykuł sponsorowany

