
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTrwają masowe testy dla nauczycieli klas 1-3. W wielu miejscach ustawiają się kolejki do przeprowadzenia testu na COVID-19. Do piątku mogą się zbadać nie tylko nauczyciele szkół podstawowych i specjalnych. Ale także inni pracownicy szkoły. Związek Nauczycielstwa Polskiego popiera masowe badania, ale apeluje do rządu o przyspieszenie programu szczepień.
- Ja się będę czuła spokojniej jak dostanę wynik, bo nigdy do tej pory nie mogłam się przetestować, natomiast czy będę się czuła spokojnie wracając do pracy? Na pewno nie - mówi nauczycielka Agnieszka Szydłowska-Andrzejewska.
- Zdecydowanie daje trochę spokoju nauczycielom. Wiemy, że wśród grona nie ma zarażonych osób, natomiast dopiero jak się zaszczepimy, to będziemy mieć większą odporność i bezpieczniej będzie - uważa Małgorzata Markiewicz, dyrektorka szkoły podstawowej nr 156 w Krakowie.
- Jeżeli mamy wrócić do szkoły i od nas tak wiele zależy, że dzieci mają wrócić, a rodzice do pracy - to myślę, że to jest bardzo dobre, żeby nie rozsiewać tego dalej - dodaje nauczycielka Małgorzata Dobrołowicz.
- Testowanie tak, ale gdyby było cykliczne, masowe, obejmujące jak najszerszą populację wszystkich tych, którzy zechcą do niego przystąpić, ale połączone z jak najszybszym szczepieniem - postuluje Sławomir Broniarz, Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Słuchaj w: