
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoApelują do rządu o wycofanie się z weta wobec tzw. zasady praworządności.
"Narastanie negatywnych emocji oraz podważanie zaufania do instytucji Unii Europejskiej to początek odwrotu od idei integracji europejskiej, którą popiera zdecydowana większość Polaków. Co więcej, może rozpoczynać proces stopniowego wyprowadzania Polski z Unii" - to jedno ze zdań listu otwartego do Obywateli Unii Europejskiej, jaki wystosowali pomorscy samorządowcy, w tym ci z naszego regionu. Członkowie Stowarzyszenia "Pomorskie w Unii Europejskiej" w piśmie odnoszą się do zapowiadanego przez polski rząd weta wobec ustanowienia Funduszu Odbudowy i uzależnienia wypłat z unijnego budżetu od tzw. zasady praworządności.
"Nie wyobrażam sobie, żeby Polska miała nie być członkiem Unii Europejskiej, albo była jej czerwoną latarnią, a na to się zanosi" - mówi Weekend FM jeden z sygnatariuszy listu, burmistrz Chojnic Arseniusz Finster. Swój podpis pod pismem złożyli też starostowie chojnicki Marek Szczepański i człuchowski Aleksander Gappa.
- Chojnice w ciągu kilkunastu lat otrzymały ponad 200 mln zł pieniędzy unijnych na rozwój. Jest wiele inwestycji, których by nie było w naszym mieście, gdyby nie wsparcie Unii Europejskiej. Oczywiście UE to nie tylko pieniądze, to też wartości, praworządność, dlatego głęboko to przemyślałem i jestem przekonany, że uczyniłem dobrze podpisując się pod tym listem i mam nadzieję, że pan premier i rządzący nami wezmą pod uwagę głos samorządowców.
Arseniusz Finster
"Postawienie weta w stosunku do rozporządzenia o budżecie oznacza "zamrożenie" planowanych i realizowanych już inwestycji, zmieniających życie i otoczenie każdego z nas, niezależnie od przekonań, wieku, wykształcenia, czy miejsca zamieszkania. Budzi to duży niepokój, szczególnie w obliczu pandemii" - czytamy w liście.
Słuchaj w: