
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Nie zapominamy o naszych postulatach i pomagamy szpitalowi" - mówią organizatorki piątkowej akcji w Kościerzynie.
Wieczorem na rynek miasta przybyło kilkanaście osób. Zapalono znicze na znak protestu wobec zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Odbyła się też zbiórka rzeczy, w tym środków czystości, dla Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie:
- Zebrało się na rynku kilkanaście osób, które zamanifestowały strajk kobiet, dodatkowo się dołączyły do akcji zbiórki potrzebnych rzeczy dla naszego szpitala i bardzo zadowolone jesteśmy z tej akcji, bo naprawdę udało nam się zebrać kilka takich dużych toreb z darami i napoje, wodę. Uważam, że akcja była udana.
współorganizatorka
Mówi Weekend FM współorganizatorka wczorajszego wydarzenia. Jak dodaje, akcja najprawdopodobniej będzie powtórzona w przyszłym tygodniu.
W rozmowie z naszą reporterką do piątkowej akcji na rynku miasta odniósł się także burmistrz Kościerzyny Michał Majewski. Niedawno włodarz raczej w krytycznych słowach komentował protesty na ulicach Kościerzyny, podkreślając, że nie zgadza się m.in. z wulgarnymi hasłami.
Teraz jednak dziękuje organizatorkom za zmianę formy manifestacji na bardziej spokojną i pomoc szpitalowi.
Słuchaj w: