
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoZ powodu pandemii koronawirusa trybuny bytowskiego stadionu pozostaną puste.
Po 20 dniach pauzy piłkarze Bytovii Bytów wrócą dziś (8.11) na boisko. Okazją będzie jeden z najważniejszych meczów w sezonie - drugoligowe derby regionu z Chojniczanką. Po raz pierwszy odbędą się one jednak przy pustych trybunach.
- Mecze między Bytovią a Chojniczanką zawsze były właśnie takie bardziej agresywne, bardziej zacięte. Gdzieś można było faktycznie wyczuć tutaj lokalne derby. Szkoda, że jest sytuacja jaka jest w kraju i że nie będzie kibiców, bo kibice też fajnie się starali i robili wszystko, żeby było widać, że to nie jest zwykły mecz.
Paweł Zawistowski
Mówił w "Sportowym Weekendzie" Paweł Zawistowski, były zawodnik Chojniczanki, który obecnie gra w Bytovii. Jego zespół nie odniósł zwycięstwa od pięciu spotkań. Z kolei Chojniczanka też czeka na przełamanie. W czterech ostatnich meczach ligowych na wyjazdach nie odniosła zwycięstwa i nie zdobyła bramki.
- Na pewno czeka nas ciężkie spotkanie. Wiemy, że Bytovia bardzo dobrze broni, bardzo dobrze wychodzą do kontrataków. U siebie są mocni, ale my ze swoim zespołem, ze swoimi umiejętnościami, nie mamy prawa nikogo się obawiać w tej lidze i musimy takie mecze wygrywać.
Mateusz Klichowicz
Mówił w "Sportowym Weekendzie" Mateusz Klichowicz, były piłkarz Bytovii, a obecnie gracz Chojniczanki.
Początek derbów regionu o 15.00. Na antenie Weekend FM będziecie mogli wysłuchać relacji na żywo z tego spotkania. Ze stadionu w Bytowie będzie nadawał nas reporter Marcin Pacyno.

Słuchaj w: