
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoTak jest m.in. w szpitalu w Kościerzynie.
Trudna sytuacja w szpitalach w regionie. Liczba zakażeń koronawirusem rośnie, a oddziały leczące pacjentów z COVID 19 są już zapełnione. Na niektórych są jeszcze tylko pojedyncze wolne miejsca. Tak jest m.in. w szpitalu w Kościerzynie.
Przypomnijmy, po decyzji wojewody pomorskiego, pod koniec września Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie stał się placówką, do której trafiać mają, obok zwykłych pacjentów, także pacjenci zakażeni koronawirusem, wymagający jednocześnie innego leczenia. Wyznaczono również oddziały dedykowane wyłącznie pacjentom z COVID-19: internistyczno - zakaźny, kardiologię oraz neurologię, które przyjmują wyłącznie pacjentów "dodatnich".
Na oddziale internistyczno-zakaźnym w kościerskim szpitalu obecnie wszystkie łóżka są zajęte - potwierdza Weekend FM koordynator ds. COVID-19 w kościerskim szpitalu Arkadiusz Błaszczyk:
- Obłożenie na oddziale internistyczno-zakaźnym jest pełne. Jak co dnia parę wypisów będzie, ale mamy już pacjentów poumawianych w kolejce. Podobnie na innych oddziałach poziomu zabezpieczenia drugiego, czyli na neurologii, kardiologii, które są prawie pełne w tej chwili, są pojedyncze wolne miejsca i tak to wygląda co dnia, można powiedzieć od przynajmniej 10 dni.
Arkadiusz Błaszczyk
Na razie nie ma nowych decyzji co do dalszych zmian czy funkcjonowania kościerskiego szpitala. Pandemia trwa i trwać będzie przez kolejne tygodnie. Co będzie dalej, tego dokładnie nikt chyba nie wie - dodaje koordynator ds. COVID-19 w kościerskim szpitalu Arkadiusz Błaszczyk:
- To jest bardzo trudne pytanie. Oczywiście tutaj na pewno wszyscy słyszeli o planach tworzenia szpitali polowych, które w pewnym sensie są chyba właściwym wyjściem biorąc pod uwagę falę zakażeń, natomiast zawsze pozostaje pytanie kto obsłuży łóżka i jakiej jakości obsługa to będzie. Tutaj ja nie jestem w stanie sobie tego w tej chwili wyobrazić, jak to ma być przeprowadzone no i pytanie oczywiście - skąd oddelegować lekarzy do walki z COVID w szpitalach polowych, skoro brakuje ich w szpitalach zwykłych.
Arkadiusz Błaszczyk
Dobra informacją jest to, że stopniowo z okresów przebytej kwarantanny wracają do pracy w szpitalu w Kościerzynie osoby z personelu medycznego tej placówki.

Słuchaj w: