
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij okno"Tego nie można wprowadzać z dnia na dzień" - mówią rolnicy.
Ziemniaki na chodniku przed biurem chojnickiego posła Prawa i Sprawiedliwości Aleksandra Mrówczyńskiego. Wysypał je rolnik z powiatu chojnickiego, jeden z uczestników dzisiejszego protestu przeciwko tzw. "Piątce Kaczyńskiego" w powiecie chojnickim. Ten gest nie był wcześniej zapowiadany przez organizatorów, ale kiedy rolnicy w południe wyruszali do miasta ze stacji paliw w Jeziorkach było już wiadomo, że chcą dać wyraźny przekaz posłowi.
Jest nasz poseł, niech zobaczy, niech da znać do Warszawy. W końcu to nie robimy my dla rolników, to robimy dla wszystkich ludzi, dla mieszkańców miast, wsi. Ta ustawa nam obetnie hodowlę, będziemy musieli zmniejszyć. Niech sobie każdy poczyta o "Piątce Kaczyńskiego", o czym tu mowa, bo każdy tylko mówi "rolnik wysypał ziemniaki". Niech to się zgłosi do mnie, to ja mu dam za darmo, jeśli będzie mnie krytykował za to, że wysypałem. A za to, że ja mi płacą grosze, to co? Ja mam wyżywić rodzinę.
Janusz Bieliński
Mówił Weekend FM, tuż po wysypaniu ziemniaków, ich właściciel Janusz Bieliński.
Rolnikiem natychmiast zajęła się zabezpieczająca przejazd kolumny ciągników policja. Janusz Bieliński zapowiedział jednak, że mandatu - m.in. za zanieczyszczenie chodnika - nie przyjmie.
Rolnikiem natychmiast zajęła się zabezpieczająca przejazd kolumny ciągników policja. Janusz Bieliński zapowiedział jednak, że mandatu - m.in. za zanieczyszczenie chodnika - nie przyjmie.
Sprawa - jak informuje policja - trafi zatem do sądu.
Policjanci zainterweniowali w tej sprawie, wylegitymowali tego mężczyznę w związku z popełnieniem przez niego wykroczeń, takich jak zaśmiecanie i torowanie ścieżki rowerowej oraz przejechanie podwójnej lini ciągłej, funkcjonariusze nałożyli na tego uczestnika mandat karny, jednakże odmówił on przyjęcia tego mandatu. W związku z tym zostanie skierowany do sądu wniosek o ukaranie i to właśnie sąd podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie.
Justyna Przytarska
Mówi rzecznik policji w Chojnicach Justyna Przytarska.
Rolnicy, którzy z Jeziorek przejechali do Człuchowa podkreślają, że walczą o dobro wszystkich obywateli i zmiany w ustawie, która - ich zdaniem - zawiera sporo absurdów, m.in. dotyczących uboju rytualnego.
Ja nie wiem, czy ludzie zdają sobie sprawę, nasze społeczeństwo, że w takim systemie uboju rytualnego dokonuje się 30% uboju wołowiny oraz 60% drobiu. Jeżeli my to zamkniemy, przecież my leżymy na łopatkach, co ci producenci mają zrobić? Tego nie można wprowadzać z dnia na dzień, o tym trzeba z nami rozmawiać. Na chwilę obecną wywalić tę ustawę, usiąść z nami, ze wszystkimi organizacjami rolniczymi i ustalić, jak to ma być.
Dariusz Dąbrowski
Mówił Weekend FM szef powiatowych struktur Pomorskiej Izby Rolniczej w Chojnicach Dariusz Dąbrowski.
Poseł Aleksander Mrówczyński nie widział jednak dzisiejszej akcji rolników w Chojnicach. Jak sprawdzili dziennikarze, nie było go w biurze przy ul. Sukienników, bo to w ostatnim czasie pracuje zdalnie.
ZOBACZ WIDEO Z PROTESTU ROLNIKÓW W CHOJNICACH:
Słuchaj w: