
Artykuł sponsorowany
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych (RODO) zmieniamy naszą Politykę Prywatności i Regulamin Portalu.
Prosimy o zapoznanie się ze zmianami. Więcej informacji na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz tutaj:
Zamknij oknoDziałacze chcą jednak, żeby kibice mogli wejść na widownię.
Miała się odbyć w ostatni weekend czerwca, ale została przełożona na 22-23 sierpnia. Mowa o rundzie Mistrzostw Polski w Motocrossie na torze w Człuchowie. Polski Związek Motorowy ogłosił właśnie kalendarz sezonu 2020, który musiał zostać zmodyfikowany w związku z epidemią. Eliminacja na człuchowskim torze im. Tadeusza Szwemina otworzy krajowy czempionat. Tydzień wcześniej na torze w Obornikach Wielkopolskich odbędzie się pierwsza runda Pucharu Polski.
"Nie chcemy robić zawodów tylko po to, żeby się odbyły. Chcemy zorganizować je z udziałem kibiców i nie wyobrażamy sobie innego scenariusza" - mówi Weekend FM prezes Człuchowskiego Auto-Moto Klubu Poltarex Zbigniew Zakrzewski.
- Bo cóż za rywalizacja bez kibica? Przede wszystkim to jest teren otwarty i nie ma zagrożenia takiego, jak w terenie zamkniętym. Upieramy się, staramy się przekonać władze PZMOT oraz Ministerstwo Sportu, żeby to było z publicznością.
Zbigniew Zakrzewski
Gospodarzem drugiej rundy Mistrzostw Polski w Motocrossie będzie Więcborski Klub Motorowy. Impreza na więcborskiej "Plebance" zaplanowana jest na 5-6 września. Kolejne rundy odbędą się w Gdańsku, Strykowie i Głogowie, a sezon zakończy druga runda z cyklu Pucharu Polski w Lipnie.
Słuchaj w: